Doda od jakiegoś czasu spotyka się z Dariuszem Pachutem, który kiedyś był partnerem Doroty Gardias. Jak się okazuje, to właśnie u jego boku odnalazła szczęście. Niedawno para wybrała się do Wietnamu, gdzie spędzała romantyczne chwile. Rabczewska nie byłaby sobą, gdyby nie pokazała w sieci swojego urlopu. Prócz codziennych relacji, które pojawiały się na jej InstaStories, wokalistka postanowiła zmontować także filmik, na którym dokładnie pokazuje cały wyjazd oraz swojego partnera.
Partner Dody ma dwoje dzieci. Rabczewska zostanie macochą?
Dariusz Pachut, czyli nowy chłopak Dody, to podróżnik oraz ratownik medyczny, który pochodzi z Zabrzeża w pobliżu Łącka. Przystojny 37-latek uczestniczył w akcji ratunkowej na terenach gór w Albanii, a w 2020 roku postanowił spełnić marzenie dziecka i pomógł niepełnosprawnemu chłopcu wejść na Rysy.
Pachut ma na swoim koncie również tytuł Mistrza Polski w brazylijskim jiu-jitsu. Mężczyzna jest także instruktorem strzelectwa i alpinizmu jaskiniowego.
37-letni Dariusz jakiś czas temu był partnerem Doroty Gardias. Prezenterka w wielu wywiadach mówiła, że Pachut okazał jej dużo wsparcia, kiedy dowiedziała się, że zdiagnozowano u niej raka piersi. Dorota i Dariusz, będąc w związku, publikowali wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych. W marcu 2022 roku pogodynka postanowiła jednak skasować wszystkie fotografie, na których pozuje z Pachutem, co wskazywało na zakończenie relacji.
Dariusz Pachut jest również ojcem dwójki dzieci. Na jego instagramowym koncie można znaleźć pełno fotografii pociech, które tak jak i on uwielbiają sport. Córka oraz syn są dla 37-latka bardzo ważni. Mężczyzna swojego latorośle zabiera na wycieczki rowerowe czy wyprawy kajakowe.
Ciekawe czy Dorota odnajdzie się w roli macochy dla dwójki pociech swojego partnera... Artystka nieraz bowiem mówiła, że nie chce mieć dzieci. Gwiazda w swoim programie "Doda. 12 kroków do miłości" powiedziała, czym motywuje taką decyzję.
"Jestem artystką, marzycielką, dużym dzieckiem. Moje dzieci byłyby niechciane, a dzieci powinny być chciane i kochane" - wyjawiła Dorota.
Doda w najnowszym wywiadzie z Karolem Paciorkiem w podcaście powiedziała, że nikt nigdy nie dał jej poczucia bezpieczeństwa przez 2 czy 4 lata bez przerwy.
"Paradoksalnie, ja o sobie myślę w tej decyzji na ostatnim miejscu. Ja w tej decyzji głównie myślę o tym przyszłym dziecku, że jego nie chciałabym unieszczęśliwiać. Nie! Nie można powiedzieć, że lubię dzieci" - wyjawiła Doda w "Imponderabiliach".
Nie wiadomo, jak więc Dorota odnajdzie się w roli macochy, którą już teraz może się oficjalnie nazywać.
Zobacz też:
Piotr Krysiak wraca do tematu Emila S. Demaskuje "maltańskie Polywood"?
Dziwna reakcja Andrzeja Piasecznego na występ Dody. Kamery wszystko uchwyciły

