Byli najgorętszą parą w branży. Świadomie unikali błysków fleszy
Natalia Szroeder i Quebonafide zaczęli się spotykać w 2018 roku. Związek gwiazd rodzimej sceny muzycznej z oczywistych względów budził duże zainteresowanie mediów i fanów, główni zainteresowani nigdy nie dali się jednak wciągnąć w publiczne maglowanie swoich osobistych spraw.
Gwiazdor jedynie wymienił jej nazwisko w utworze podpisanym przez niego i Taco Hemingwaya, wspólnie nagrali też kilka kawałków. Ale nigdy nie przekroczyli niepisanej granicy.
"Myślę, że moje życie prywatne jest życiem prywatnym i to, do jakiego momentu będę pozwalała na komentarze, to jest już moją kwestią. Nie chcę ulegać żadnym medialnym presjom" - mówiła Natalia w rozmowie z Jastrząb Post już po rozstaniu z raperem.
Pod koniec 2023 roku stało się bowiem jasne, że ich relacja przeszła do historii. Wtedy oboje podkreślali, że decyzja została podjęta wspólnie i w pokojowej atmosferze, a oni nadal darzą się szacunkiem. To, co teraz zrobił Quebo, może sugerować, że jest inaczej...
Quebo kończy karierę. To jeden z ostatnich projektów
Kilka miesięcy temu wyszło na jaw, że Kuba Grabowski pracuje nad musicalem, którego będzie głównym bohaterem. Wówczas głośno zrobiło się o tym, że jedną z ról zagra jego nowa partnerka, Martyna Byczkowska, aktorka znana najlepiej z serialu "1670". W czwartek, 26 czerwca premierę miała pierwsza część projektu, zatytułowana "Akt I - Północ/Południe".
Podczas wydarzenia transmitowanego online, do którego należało wykupić dostęp, można było usłyszeć kawałki czołowych polskich raperów, takich jak Jimek, Oki, Sobel czy Chivas. Niespodziewanie na ekranie pojawili się też Katarzyna Figura, Andrzej Grabowski i Robert Lewandowski. Największą "atrakcją" był jednak sam Quebo.
Po musicalu, będącym jednym z ostatnich przedsięwzięć kończącego karierę muzyczną gwiazdora, w sieci aż zawrzało. Spore poruszenie wywołał utwór, w którym niespełna 34-latek nawija o - jak twierdzą niektórzy fani - swojej byłej.
Ciemne chmury nad Natalią Szroeder. Nie do wiary, co usłyszała od znanego eks
Jego nastawienie do kobiety nie pozostawia złudzeń.
"Nie życzę ci źle... Może tylko (...) żeby ci zamknęli ulubiony sklep, by przykleił się jak rzep pech z tych niekończących, żebyś po spacerze czuła się jak maratończyk. Żeby ci urosły wąsy, brwi się połączyły, żeby nikt nie zadzwonił w twoje urodziny. (...) Całym rokiem, żeby śniła ci się moja eks, żeby na wywiadach ciągle pytali o wiek, żeby zawsze padał śnieg, kiedy jedziesz nad morze (...)" - wymieniał wokalista.
Grabowski nie powiedział oczywiście wprost, do kogo kieruje ów tekst. Nie ma więc nawet pewności, czy adresatka faktycznie istnieje - być może to tylko zwykły zabieg artystyczny i wytwór wyobraźni rapera. Internauci wiedzą jednak swoje. Jedni typują, że w ten sposób Quebo skrytykował Szroeder, inni natomiast, że chodzi o jej poprzedniczkę, Roksanę, która obecnie jest narzeczoną Bedoesa.
Prawdę zna jednak tylko sam autor...
Zobacz też:
Quebonafide wprost mówi o przyszłości z Byczkowską. Jest pewny ślubu i dzieci
Szroeder właśnie ogłosiła u boku znanego mężczyzny. "Tak się cieszę, że jest"
To im Natalia Szroeder zawdzięcza swój sukces. Kto by pomyślał, że musieli aż tyle poświęcić
