Camilla miała powód do świętowania. A król Karol wie, jak ją rozpieszczać
Królowa Camilla świętuje 78. urodziny. Z tej okazji doczekała się oczywiście życzeń - w tym jednych bardzo zaskakujących - ale pracownicy Pałacu Buckingham ujawnili, jak naprawdę tego dnia bawiła się żona Karola III. Król podobno miał dla niej niezwykłą niespodziankę urodzinową.
Camilla Rosemary Shand, bo tak kiedyś się nazywała, zanim została panią Parker Bowles, przeszła długą drogę. Z "tej trzeciej" w małżeństwie księżnej Diany i Karola - aż do królowej Camilli.
Minęło sporo czasu, zanim zyskała dzisiejszą pozycję. Po śmierci Diany usunęła się w cień, ale już w 1999 roku po raz pierwszy została sfotografowana u boku Karola. W 2003 przeprowadziła się do jego rezydencji Clarence House. Ich ślub odbył się 9 kwietnia 2005 roku. Niedawno świętowali 20. rocznicę ślubu, a eksperci nie mają wątpliwości, że król jest u jej boku szczęśliwy jak nigdy wcześniej.
Po ślubie z - ówczesnym - spadkobiercą tronu używała tytułu księżnej Kornwalii, bo społeczeństwo zbyt mocno kojarzyło formę "księżna Walii" ze zmarłą Lady Di. Po odejściu Elżbiety II zaczął jej przysługiwać tytuł królowej małżonki, ale już po koronacji króla Karola III zyskała tytuł królowej.
Camilla urodziła się 17 lipca 1947 roku. Dziś okolicznościowy wpis pojawił się na oficjalnych profilach społecznościowych brytyjskiej rodziny królewskiej, wraz z nowym fotograficznym portretem. Życzenia urodzinowe tą drogą złożyli jej też książę William i księżna Kate.
Wielkie zdziwienie wywołał za to post na Instagramie Meghan Markle. Prezentując produkty swojej marki, dodała do nagrania podpis "Przesyłam urodzinową miłość (zarówno z bliska, jak i z daleka) moim drogim paniom". Choć nie wiadomo, kogo miała na myśli, wiele osób sądzi, że było to skierowane do królowej.
Znacznie przyjemniejszy, choć równie zaskakujący, ma być gest Karola. Paul Burrell, były pracownik Elżbiety II i wieloletni kamerdyner Diany, udzielił wywiadu w "Slingo", w którym zapewnił, że król zamierza tego dnia rozpieszczać ukochaną żonę na jakimś kameralnym, prywatnym przyjęciu w jednej z posiadłości.
"Lubi dawać jej biżuterię. Myślę, że da jej coś wyjątkowego. Może zamówił coś na urodziny. Król ją bardzo rozpieszcza i zadba o to, żeby cała uwaga skupiła się na niej. Lubi przypominać jej, że jest królową" - wyjawnił Burrell.
Osoby zajmujące się tematyką brytyjskiej rodziny królewskiej są zgodne, że dziś Camilla zajmuje w niej szczególne miejsce. Janusz Sibora w rozmowie z Plejadą wyjaśnił:
"Karola i Camillę niewątpliwie łączy silne uczucie, które trzeba podziwiać. [...] Camilla jest obecnie chyba jedyną osobą, która ma realny wpływ na postępowanie Karola. William czy Anna mogą prosić i radzić, ale nie oznacza to, że zostaną wysłuchani" - wyjaśnił.
Grant Harrold, wieloletni kamerdyner króla, zwraca uwagę na coś innego. W rozmowie cytowanej przez brytyjską "Marie Claire" wyjaśnia, że to żona wydobyła z Karola wszystkie najlepsze cechy i jednocześnie pomogła ludziom zobaczyć, jaki jest naprawdę.
"Teraz zawsze widzimy go roześmianego. Nie mówię, że wcześniej się nie śmiał lub nie bawił, ale był moment, w którym stał się dość poważny, prawdopodobnie wtedy, gdy był bardzo nieszczęśliwy [...]. Nagle widzisz, jak się śmieje, żartuje i znów jest bardziej sobą i czuje się przy niej komfortowo. To niesamowite, a ona jest dla niego niesamowitym wsparciem" - dodał Harrold.
Zobacz też:
Nie do wiary, jak William potraktował królową Camillę
Camilla wywołała poruszenie. Tego nie zrobiła nawet Elżbieta II
