Bursztynowicz zabrała głos po aferze z Górniak. Wymownie oceniła występ wokalistki [POMPONIK EXCLUSIVE]
Edyta Górniak pojawiła się na widowni odcinka specjalnego "Tańca z gwiazdami". Wokalistka z zachwytem obserwowała zmagania uczestników jesiennej edycji z choreografiami sprzed lat. Tuż po tym, jak Barbara Bursztynowicz odtańczyła tango, które wokalistka wykonała na parkiecie przed laty, nie zdołała utrzymać emocji na wodzy. Weszła na parkiet i cała we łzach oceniła występ byłej gwiazdy "Klanu". Bursztynowicz oficjalnie odniosła się do sprawy. Jej komentarz nie pozostawia złudzeń.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Edyta Górniak w niedzielny wieczór zasiadła na widowni "Tańca z gwiazdami". Wokalistka, która przed laty sama brała udział w show, z przejęciem oglądała występy uczestników tegorocznej jesiennej edycji programu.
Przez dłuższy czas Górniak w ciszy podziwiała taneczne choreografie, ale ostatecznie Krzysztof Ibisz zagadnął ją pomiędzy występami, wspominając jej występy na parkiecie u boku Jana Klimenta w 12. edycji show. Wokalistka z sentymentem wspominała naukę i taniec w programie. Na tym jednak nie poprzestała.
19 października 2025 w jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami" wyemitowano odcinek, w którym uczestnicy odwzorowywali słynne występy sprzed lat. Jedną z chorografii było tango Edyty Górniak, które teraz wykonali na parkiecie Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin.
Obecna na widowni Górniak nie zdołała ukryć wzruszenia występem. Tuż po wyciszeniu muzyki, weszła bez zapowiedzi na parkiet. Cała we łzach zachwycała się Barbarą Bursztynowicz.
"To jest tak wzruszające, że pani pokonała wewnętrzne bariery - także bólu. To bardzo trudne, żeby zrobić te wszystkie szpagaty. Co za wspaniały nauczyciel! W ogóle jest pani taka śliczna z bliska. Śliczna dziewczyna" - wychwalała Basię Edyta Górniak.
Gwiazda estrady nie poprzestała na prawieniu peanów, parze towarzyszyła również podczas wysłuchiwania ocen od jury, aż do wywiadu z Pauliną Sykut-Jeżyną. Zawzięcie namawiała wszystkich do wspierania 71-letniej aktorki i jej trenera.
"Potwierdzam, że były wszystkie kroki, bo ja pamiętam. Było super" - powiedziała, a na koniec zaśpiewała nawet hasło: "Basia do finału".
Tuż po emisji odcinka Barbara Bursztynowicz szczerze porozmawiała z Pomponikiem o swoich odczuciach wobec niespodziewanego zachowania Edyty Górniak. Jak się okazuje, bardzo ucieszyło ją wsparcie znanej wokalistki.
"Nie skradła mi show. Ja jestem szczęśliwa. Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam ją poznać taką, jaka jest. Jest żywiołowa, jest spontaniczna, jest bardzo serdeczna. Ona na to absolutnie zasłużyła (żeby uwaga skupiła się na niej - przyp. red.), a my po prostu jesteśmy w kolejnym odcinku. Ona jest gościem i my po niej powtórzyliśmy taniec. Ona wykonała ten taniec rewelacyjnie, ja może znacznie gorzej, ale cieszę się, że tak nas przytuliła, tak nas polubiła w tym tańcu i w ogóle" - oceniła w rozmowie z Pomponikiem Bursztynowicz.
W rozmowie z naszym reporterem Barbara Bursztynowicz ujawniła, co powiedziała jej Edyta Górniak po zakończonym występie. Wówczas przypomniała sobie kilka słów, których nie zdołał wychwycić mikrofon.
"Że jestem wrażliwa. Mam serce i jestem dobrym człowiekiem" - zdradziła nam aktorka. Jak dodała, to były "najpiękniejsze słowa, jakie mogła usłyszeć od wielkiej gwiazdy".
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.
Zobacz też:
Frycz już wie, co będzie po rezygnacji Mai. Zamieściła emocjonalny wpis
Po rezygnacji Bohosiewicz i on opuścił "Taniec z gwiazdami". Krótko skwitował
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych
