Bardowski z "Rolnika" wyjawił prawdę o związku z Anną. Tak go podsumował
Anna Bardowska i jej mąż Grzegorz są jedną z najstarszych par programu "Rolnik szuka żony". Poznali się przy 2. edycji, a dziś są już małżeństwem i wychowują dwoje dzieci. Niedawno świętowali kolejną rocznicę ślubu - i właśnie teraz Grzegorz Bardowski zdecydował się opisać swoje małżeństwo. Wystarczyło mu jedno zdanie.
Anna Bardowska i Grzegorz Bardowski spotkali się na planie 2. sezonu "Rolnik szuka żony". Ona była wtedy nauczycielką przedszkolną, ale postanowiła zakończyć ten etap kariery dla miłości. Przeprowadziła się na gospodarstwo Grzegorza w Uniejowicach na Dolnym Śląsku i świetnie odnalazła się na wsi. W kwietniu para świętowała 9. rocznicę ślubu.
"16.04. 2016 - Szliśmy do Kościoła pod parasolem - przez chwilę kropił deszcz, ale zaraz wyszło piękne słońce. 9 lat później - nadal idziemy razem. Przez deszcz i przez słońce" - napisała Bardowska na Instagramie.
Anna bardzo dobrze wiedziała, jak przekuć popularność po programie w sukces. Niedawno cieszyła się nowym osiągnięciem.
Bardowska nie ogranicza się do wychowywania pociech. Na co dzień realizuje się jako influencerka - na Instagramie ma już ponad 340 tysięcy obserwatorów. Poza tym prowadzi dwa sklepy internetowe. Wiedzę zdobytą na gospodarstwie i doświadczenia z edukacji przedszkolnej wykorzystała przy tworzeniu książki dla dzieci "Skarby wsi".
Uczestniczka "Rolnika" odnalazła wielką radość z życia na gospodarstwie. Regularnie zdaje relację z kolejnych osobistych sukcesów, takich jak rozwój przydomowego ogródka czy też najnowszego - stworzenia imponującego sadu, który szybko się rozwija. Ostatnio cała rodzina postanowiła odpocząć od pracy na roli - a podczas romantycznego wyjazdu Grzegorz w czuły sposób podsumował ich związek.
Okazuje się, że Bardowscy mają ulubiony zakątek, do którego często wyjeżdżają na urlop. Właśnie zrobili to po raz czwarty - Anna z wielkim entuzjazmem pokazuje w sieci kadry z okolic Czorsztyna. Para wyjechała wraz z dziećmi, by cieszyć się urokami Pienin, Jeziora Czorsztyńskiego i Dunajca.
Choć Anna i Grzegorz pobrali się w kwietniu 2016 roku, to poznali już w 2015 - bo wtedy trwały zdjęcia do "Rolnika". Właśnie do tego nawiązała rolniczka, cytując słowa męża podczas wyprawy łodzią po jeziorze.
"Grzesiu mówi: płyniemy już 9 lat, a w sumie to 10. Kto jest z nami od początku?" - zapytała fanów Bardowska.
W odpowiedzi aż zaroiło się od sentymentalnych wspomnień widzów.
- "Oczywiście, że od samego początku. Bardzo, bardzo wam kibicowałam w programie. Cieszę się, że dzięki niemu odnaleźliście się nawzajem. Cudowna z was rodzinka"
- "Od początku państwa oglądam. Pamiętam, jak pan Grzesiu czytał list i mówił, że mógłby klęknąć na kolanko przy pani, pani Aniu"
- "Od pierwszego odcinka. Od razu wiedziałam, że to spojrzenie Grześka to nie jest takie zwykłe".
- "Oczywiście, że od samego początku. Już od pierwszego odcinka widać było, że będziecie razem szli przez życie" - czytamy w komentarzach.
Na kolejnych zdjęciach Anna pokazała radosne wyprawy z dziećmi, podczas których ich pociechy mogły podziwiać górskie krajobrazy i stada wypasających się owiec.
Zobacz też:
Wielkie poruszenie u Bardowskich z "Rolnik szuka żony"