Kuba Badach jurorem w "The Voice of Poland". Wszyscy mówią o jednym
Kuba Badach już drugą edycję z kolei pełni funkcję jurora w "The Voice of Poland". Wokalista ujął widzów swoją wiedzą i profesjonalnym podejściem do powierzonego mu zadania, ale i poczuciem humoru, które jest niezbędne w formacie rozrywkowym.
W kontekście show najwięcej mówi się zapewne o jego przekomarzaniach z Michałem Szpakiem, w rzeczywistości jednak - pomimo regularnego "obdarowywania się" złośliwościami - panowie się lubią i szanują.
Badach czuje się w talent show na tyle swobodnie, że to właśnie tam postanowił ogłosić... koniec swojej kariery. W zakulisowych materiałach pokazał też to, co znajduje się w podłokietniku jego sędziowskiego fotela.
A teraz nieoczekiwanie zwrócił na siebie uwagę zaskakującym detalem.
Badach nie był w stanie dłużej ukryć prawdy. Zdradził go niepozorny szczegół. Wszystko jasne
Wszystko to przez markowy zegarek, który znalazł się na jego nadgarstku na nagraniach. W zależności od materiału, z jakiej został wykonany, i od miejsca zakupu cena takiego dodatku waha się od 20 do nawet 40 tys. złotych. Wygląda na to, że gwiazdor nie oszczędza na tego typu błyskotkach.
W ubiegłym roku paparazzi przyłapali piosenkarza na mieście podczas wizyty w barze mlecznym. Wydawać by się mogło, że tak znana osoba zdecyduje się raczej na posiłek w ekskluzywnej restauracji, a nie przystępnym cenowo lokalu. On jednak najpierw posprzątał stolik po poprzednim kliencie, a później spałaszował własne danie.
Do tego obrazka normalności nie pasował tylko jeden element - drogi zegarek tej samej firmy, co ten widziany ostatnio w show TVP. Wówczas wyceniono go na ok. 36 tys. złotych.
Nie da się więc ukryć, że Badach ma słabość do drogich akcesoriów. Czego się jednak nie robi, żeby dobrze wyglądać...
Kwaśniewska długo narzekała na Badacha. Z czasem wszystko się zmieniło
I pomyśleć, że jeszcze kilkanaście lat temu było to nie do pomyślenia. Na początku związku żona muzyka, Aleksandra Kwaśniewska głośno narzekała na niechęć ukochanego do mody. Dla przywiązującej dużą wagę do wyglądu i starającą się ubierać w zgodzie z najnowszymi trendami kobiety było to nie do pomyślenia.
"Ja nie wiem, czy mój mąż by sobie życzył, żebym się rozwodziła nad jego stylem i naszymi różnymi (...) [sporami - przyp. aut.] na tym polu" - mówiła lata temu w "Dzień Dobry TVN".
Coś jednak musiała w jego podejściu zmienić, bo dzisiaj Badach uchodzi za jednego z najbardziej eleganckich i stylowo ubranych mężczyzn w rodzimym show-biznesie. Dobrze skrojone spodnie, kamizelka, marynarka i koszula to jego stałe atrybuty. No i oczywiście - drogie zegarki.
Zobacz też:
Uradowany Badach przekazał szczęśliwe wieści. Już rozpoczął odliczanie
Kuba Badach nie gryzł się w język po wypowiedzi Barona. "Co za głupek"








