Anna Lewandowska: wywiad z Wojewódzkim i Kędzierskim
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski poznali się podczas jednego ze sportowych obozów. Ich znajomość szybko nabrała rumieńców. Choć na co dzień, małżeństwo Lewandowskich unika opowieści na temat swojego życia osobistego, zasłaniając się tzw. ochroną prywatności, w filmie dokumentalnym "Lewandowski-Nieznany", piłkarz Barcelony z otwartością opowiadał o najintymniejszych sferach życia. Napastnik wyznał m.in., jak bardzo przeżył utratę ciąży przez Annę Lewandowską.
"Pamiętam moment mistrzostw Europy we Francji. To był okres, w którym staraliśmy się z Anią o dziecko. Przyleciała do mnie (na zgrupowanie do Francji) parę dni wcześniej. I okazało się, że Ania (kilka dni wcześniej) poroniła. Mimo tego, że prywatnie człowiek jest załamany, rozczarowany, smutny, to musi tak naprawdę stawić czoła temu wszystkiemu, wychodząc na boisko. Spróbować skupić się na tym, co powinien" - wyznał piłkarz w filmie "Lewandowski - Nieznany".
Premiera filmu biograficznego poświęconego życiu i karierze Roberta Lewandowskiego sprawiła, że również Anna Lewandowska znalazła się w centrum zainteresowania. Trenerka postanowiła wykorzystać tę okazję i podzielić się nową dawką zwierzeń. W tym celu odwiedziła program Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Niespodziewanie otworzyła się na tematy, których dotychczas nie zdarzało się jej poruszać.
Anna Lewandowska opowiedziała o poprzedniku Roberta
Anna Lewandowska w podkaście "WojewódzkiKędzierski" powróciła wspomnieniami do bardzo odległych czasów. Wyjawiła, że przed poznaniem Roberta Lewandowskiego, w jej życiu był obecny inny mężczyzna. Związek z Arturem rozpoczął się, gdy była jeszcze uczennicą liceum. Początkowo celebrytka nie chciała specjalnie zagłębiać się w ten temat. W końcu jednak Kuba Wojewódzki zdołał wydobyć z niej kilka interesujących informacji.
"To było bardzo dawno temu. Nie pamiętam takich szczegółów, żeby tutaj dobrze odpowiedzieć. (...) Milanówek, Podkowa Leśna" - mówiła pokrętnie Anna Lewandowska.
Trenerka nie chciała wprost podać przyczyny rozstania z pierwszym chłopakiem. Żona Roberta Lewandowskiego nie utrzymuje żadnego kontaktu z byłym partnerem. Zdradziła jednak, że parę lat temu zdarzyło się jej przypadkowo spotkać Artura.
"Nie mamy kontaktu. Kilka lat temu spotkaliśmy się na planie, bo gdzieś pracował na planie zdjęciowym, ale nie, nie mamy kontaktu" - wyjaśniła zdawkowo Anna Lewandowska.
Robert Lewandowski z pewnością był zaskoczony dowiadując się, jak wyglądało życie osobiste jego żony, zanim się w nim pojawił.
Anna Lewandowska zrobiła sobie tatuaż
W rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim, Anna Lewandowska ujawniła znacznie więcej intrygujących faktów na swój temat. Okazuje się, że jako 19-latka, zdecydowała się na kolczyk w języku. Niestety szybko przyszło się jej rozstać z modną w tamtym czasie ozdobą, ponieważ ją połknęła.
"Język miałam przekuty. Pamiętam, że pojechaliśmy z Robertem do Egiptu na wakacje all inclusive i odkręciła mi się kuleczka. Połknęłam ją i tak skończyła się moja historia z przekutym językiem. Bo to było pierwszego dnia na wakacjach, a po 10 dniach dziurka mi zarosła" - opowiadała w wywiadzie Anna Lewandowska.
Co więcej, żona Roberta Lewandowska w odróżnieniu od piłkarza jest wielką fanką tatuaży. Sama marzyła o tym, aby ozdobić w ten sposób swoje ciało. Niedawno trenerka wytatuowała sobie księżyc i słońce.
"Rzeczywiście byłam w kolejce, żeby zrobić sobie tatuaż, ale tego tatuażu nie zrobiłam. Chciałam zrobić chyba znak nieskończoności gdzieś na dłoni. Potem zrobiłam tatuaż, który oznaczał dla mnie dużo w życiu i stety, niestety spowodował jakieś minimalne problemy w moim życiu. Mój mąż, a wtedy jeszcze narzeczony, był zaskoczony. [...] Mówił: "Po co ci tatuaż?". On nie jest fanem tatuaży, ja mam trochę inne do tego podejście, dlatego dwa tygodnie temu zrobiłam sobie nowy. [...] Mam i księżyc, i słońce" - zdradziła Anna Lewandowska w podkaście "WojewódzkiKędzierski".
Zobacz też:
Anna i Robert Lewandowscy planują trzecie dziecko? "Płodzimy zawsze po zgrupowaniach"
Lewandowska ma znanego ojca chrzestnego! "Przygotuje mnie na łódzką filmówkę"
