Anna Król z "Sanatorium miłości" schudła 20 kilogramów

Anna Król, mieszkanka Rytra, była jedną z kuracjuszek 3. sezonu „Sanatorium miłości”. Na planie od razu wpadł jej w oko Zbigniew Zamróz, jednak ich znajomość okazała się wyboista.

Widzowie bardzo im kibicowali, ale zmienili zdanie, gdy Zbigniew nieoczekiwanie zaczął adorować Janinę. Ania, czemu trudno się dziwić, też nie była tym zachwycona. Zbyszek, tłumacząc, że „przecież niczego jej nie obiecywał”, tylko pogarszał sprawę, tracąc przy okazji w oczach widzów. W końcu między paniami doszło do spięcia, a niezdecydowany Zbyszek opuścił program jako singiel, skłócony zarówno z Janiną, jak i Anną.

Życie dopisało do tej historii własny scenariusz. Kiedy na Facebooku Anny pojawiło się zdjęcie, na którym widać, jak trzyma Zbyszka pod rękę, stało się jasne, że postanowili kontynuować znajomość, mimo problemów logistycznych, bo Zbigniew mieszka nad morzem, czyli dokładnie na przeciwległym krańcu Polski.

Wygląda jednak na to, że miłość dodała skrzydeł parze seniorów, bo, jak się okazuje, zdecydowali się zadbać nie tylko o swój związek, lecz także zdrowie.

Anna Król postanowiła zadbać o zdrowie

Anna Król ujawniła w „Pytaniu na śniadanie”, że w końcu, za namową syna, który jest trenerem personalnym, postanowiła poddać się kompleksowym badaniom:

"U mnie motywacja była taka, że mój syn jest trenerem personalnym i słyszałam: "Mama, weź się za siebie". Ja nigdy nie byłam osobą troszkę pulchniejszą, a gdzieś mi powoli tych kilogramów przybyło. Pomyślałam sobie: "Dobrze, spróbuję". To się zaczęło w ten sposób, że najpierw skierował mnie na badania. Okazało się, że mam podniesiony cukier i problem z tarczycą. Dostosował mi dietę do tych moich badań. I tak to się rozpoczęło zmianą żywienia".

Dzięki skutecznemu leczeniu i diecie seniorka pozbyła się uczucia ciągłego zmęczenia, a przy okazji schudła 20 kilogramów. W programie śniadaniowym ujawniła, jak w ciągu roku zmieniła rozmiar ubrań na S:

"Odrzuciłam napoje gazowane, słodycze, smażone rzeczy. Musiałam zmienić nawyki żywieniowe. Na początku nie jest to łatwe, ale dobrze, jak się ma wsparcie. Dieta to nie jest katowanie się. Praktycznie z rok jestem na innym żywieniu. W tej chwili, jak jem inaczej, mam tyle energii, nie czuję zmęczenia... Jeśli coś chcemy w sobie zmienić, to naprawdę zmienimy".

Zobacz też:

Ania i Zbigniew z „Sanatorium" dementują plotki. Nie ma mowy o ślubie!

Anna Król z "Sanatorium miłości" schudła już 16 kg! Złośliwe komentarze w sieci

Chloe Ferry kusi figurą klepsydry w obcisłych leginsach. Co za ciało!