Andrzej Zydorowicz: Był gwiazdą TVP, a potem został... politykiem. Co robi dzisiaj
W zestawieniu najzabawniejszych i najciekawszych cytatów z wypowiedzi komentatorów sportowych "Creme de la creme", które w 2006 roku zostało opublikowane na portalu sport.pl, nazwisko Andrzeja Zydorowicza pojawia się kilkadziesiąt razy. Dziennikarz znany był z tego, że w emocjach zdarzało mu się pleść trzy po trzy, co jednak nikomu nie przeszkadzało, bo znał się na sporcie naprawdę świetnie.
"Wielu było sprawozdawców i komentatorów sportowych, ale historia TVP pamięta o nielicznych: zdolnych, inteligentnych, charyzmatycznych, co ważniejsze, solidnie wykształconych nie tylko w dziedzinie sportu. Andrzej Zydorowicz z pewnością do nich należy"
Andrzej Zydorowicz: Krążyły o nim legendy i absurdalne plotki
Andrzej Zydorowicz był sprawozdawcą sportowym Telewizji Polskiej przez dwadzieścia osiem lat. W tym czasie komentował dziewięć igrzysk olimpijskich i osiem finałów mistrzostw świata w piłce nożnej. O swoich wpadkach mówił, że są "codziennym chlebem komentatorów".
Wyznawałem zasadę, że jeżeli kopią cię po kostkach, podpierają się twoim nazwiskiem, bo chcą zdobyć popularność, to nie wolno reagować. Dotyczyło to... dziennikarzy prasowych, którzy wyrywali z kontekstu fragmenty moich wypowiedzi i wyśmiewali je w swoich tekstach
O Andrzeju Zydorowiczu mówiono, że jest najbardziej oldskulowym komentatorem w historii TVP. Do legendy przeszły jego przedłużające się w nieskończoność "minuty ciszy" - bywało, że podczas komentowania meczu potrafił zamilknąć nawet na trzy minuty.
Krążyły absurdalne plotki, iż po prostu chodził załatwiać w czasie meczu swoje potrzeby fizjologiczne
Faktem jest, że widzowie go uwielbiali, bo był inny niż pozostali sprawozdawcy sportowi TVP.
Każdy z nas, komentatorów, przeżywał "tomaszewszczyznę", czyli podświadomie starał się naśladować Bohdana Tomaszewskiego - intonacją głosu, budowaniem zdań... Ja wiedziałem, że jeżeli chcę być zauważony i doceniany, muszę być sobą. Oryginałem, a nie nieudolną kalką kogoś, kto jest gwiazdą numer jeden
Andrzej Zydorowicz: Jako polityk poświęcił się ukochanym Katowicom
TVP podziękowała Andrzejowi Zydorowiczowi za współpracę nagle i bez słowa. Uznano, że po prostu skończył się jego czas. Nie przejął się tym, bo już od dawna myślał o zmianach. Marzył o karierze... polityka.
Dokładnie dwadzieścia lat temu - w 2002 roku - Zydorowicz został radnym Rady Miasta Katowice. Sukces wyborczy powtórzył jeszcze trzykrotnie, zmieniając po drodze "barwy". Najpierw dwa razy startował w wyborach samorządowych z ramienia lokalnego komitetu Forum Samorządowe, później - w 2010 i 2014 roku - z list Platformy Obywatelskiej.
Katowice, choć urodził się w Radomiu, były jego ukochanym miastem, Śląsk - ukochanym regionem. Przez wiele lat był wiceprezesem zarządu "Fundacji dla Śląska", wykładał dziennikarstwo w Wyższej Szkole Humanistycznej w Katowicach.
"Jestem katowiczaninem z wyboru" - napisał o sobie w ulotce wyborczej, gdy po raz pierwszy starał się o mandat radnego.
Jeżeli w Katowicach jest zagrożone likwidacją jakieś stare boisko sportowe czy kort tenisowy, jest pewne, że przeczytamy o tym w katowickiej "Gazecie Wyborczej" wraz z komentarzem Andrzeja Zydorowicza
Polityką zajmował się też syn byłego komentatora. Marcin Zydorowicz przez siedem lat (w okresie od 2007 do 2014 roku) był wojewodą zachodniopomorskim z rekomendacji rządu Donalda Tuska.
Andrzej Zydorowicz: Jest bardzo aktywnym... staruszkiem
Dziś 80-letni Andrzej Zydorowicz cieszy się zasłużoną emeryturą. Po odejściu z TVP przez pewien czas współpracował z "Dziennikiem Zachodnim" i telewizją Polsat Sport, zajmował się produkcją programów sportowych. Obecnie nie pojawia się już w mediach.
Mieszka na Osiedlu Paderewskiego w Katowicach i jest - jak żartuje - bardzo aktywnym staruszkiem.
"Sport jest nie tylko moją zawodową pasją, ale także życiowo" - wyznał niedawno w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" i pochwalił się, że wciąż uprawia narciarstwo i gra w tenisa.
Zobacz też:
Lil Masti o walce z Martą Linkiewicz: "Krzywdziłam ją w oktagonie i zamierzam to zrobić ponownie"
Laluna Unique ujawnia, dlaczego TVN zawiesiło "Królowe życia". O tym nie mówi się głośno
Andrzej Łapicki zmarł dziesięć lat temu. Żona Kamila Łapicka "dała mu kopa do życia". Co dziś robi?










