"Taniec z Gwiazdami" wraca na antenę Polsatu już we wrześniu. Poza zmianą dnia emisji z piątku na poniedziałek, produkcja przygotowała dla fanów sporo zmian. Jedną z nich będzie obecność Andrzeja Piasecznego, który zasiądzie za stołem jurorskim i będzie oceniał poczynania gwiazd.
Przy okazji nagrań spotu promocyjnego udało nam się z nim porozmawiać i dowiedzieć się, jak wyobraża sobie swoje jurorowanie. Piosenkarz nie kryje, że zupełnie nie zna się na tym, ale ma pewien plan.
Masz zupełną rację. Tam, gdzie byłem ostatnio, to znałem się na rzeczy. Tutaj chcę powiedzieć od razu, że nie znam się zupełnie. To jest mój plus. Oglądałem zagraniczne edycje tego programu i wiem, że chodzi o poczucie humoru i radości. Kiedyś wszyscy oglądali jazdę na lodzie, bo chcieli popatrzeć, jak ktoś się przewraca. Możecie być pewnie, że jestem najbardziej przychylnym człowiekiem na świecie i nie będę się czepiał. Stawiam na uśmiech. Będę oceniał sercem
Mimo wszystko Andrzej rozpoczął już przygotowania do pierwszego odcinka programu, bo jego zdaniem wszystko musi zostać przemyślane.
Od jakiegoś czasu trwają moje przygotowania. Może Państwu się wydaje, że udział w programie to spontan. Bywa. Jednak żywiołowość wygląda lepiej, jak ma się coś z tyłu głowy
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:











