Allan Krupa: problemy zdrowotne
Allan Krupa jakiś czas temu deklarował, że marzy mu się kariera wojskowa. Chciał zostać snajperem, ale ten pomysł zdecydowanie nie przypadł do gustu Edycie Górniak. Wokalistka jako sympatyczka rozwoju duchowego nie mogłaby zaakceptować, że syn zajmuje się strzelaniem z broni. Na szczęście Allan Krupa znalazł inną ścieżkę życiową. Nastolatek wpadł na pomysł kariery muzycznej. W pierwszych krokach w świecie show-biznesu cały czas wspiera go kochająca mama. Choć rap nie jest specjalnie bliski Edycie Górniak, gwiazda robi, co w jej mocy, aby Allan osiągnął sukces zawodowy.
Gdy wydawało się, że w życiu aspirującego rapera zapanował spokój, niespodziewanie spadła na niego zatrważająca diagnoza. Wyniki badań nie pozostawiały cienia wątpliwości, że syn Edyty Górniak znajduje się u progu cukrzycy. Piosenkarka podjęła zdecydowane działania. Zwróciła się o pomoc do trenera, który miał pomóc jej synowi w zrzuceniu zbędnych kilogramów.
"Trener wyciągnął z poważnych tarapatów mojego syna, który miał początki cukrzycy. Widziałam więc na własne oczy efekty jego wiedzy i starań" - mówiła Edyta Górniak w wywiadzie dla "Party".
Aby dodać otuchy synowi, Edyta Górniak również dołączyła do programu treningowego. Wraz z Allanem dzielnie ćwiczyła, aby pozbyć się niepotrzebnego balastu. Efekty ich działań przeszły najśmielsze oczekiwania.
"Poznajcie Allana. Twardy zawodnik zrobił kawał świetnej roboty. W 3 miesiące pożegnaliśmy 15 kilogramów. Mama Edyta (może znacie), która zapisała Allana do EFEKTU KLIMASA, sama nie chciała zostać w tyle. Oczywiście również mamy sukces. To u nas już standard. Zaczyna się od dzieci, a kończymy metamorfozą całej rodziny" - chwalił Allana Krupę i jego mamę trener gwiazd Leszek Klimas w sierpniu tego roku.
Allan Krupa zagryza papierosa bagietką
Utrzymanie wyśrubowanej diety przez dłuższy czas to nie lada wyzwanie. Wygląda na to, że Allan Krupa dotarł do momentu, w którym restrykcyjnie planowane posiłki i męczące treningi go przerosły. Syn Edyty Górniak postanowił dać sobie nieco luzu i dlatego wyskoczył na miasto, aby zjeść fast fooda.
Z papierosem w ręku nastolatek ustawił się w długiej kolejce do jednego z warszawskich lokali szybkiej obsługi. Allan Krupa miał ochotę na prosty posiłek. Zamówił colę oraz bagietkę czosnkową. Z tym "daniem" ruszył w drogę, przeglądając jednocześnie telefon. Bez wątpienia jego mama znów będzie miała powody do zmartwienia, gdy zobaczy, że syn nie trzyma się harmonogramu posiłków. Czy to oznacza, że zrezygnował z diety?
Zobacz też:
Tomasz Iwan ocenia umiejętności polskiej reprezentacji. Wyjście z grupy to szczyt marzeń?
Michał Szpak w śnieżnobiałej kołdrze świętuje urodziny. Tego nikt się nie spodziewał!
