Poznali się rok temu w Sosnowcu, przy okazji realizowania musicalu o życiu Jana Pawła II. Od razu się sobie spodobali, ale potrzebowali kilku miesięcy, by zrozumieć, że pojawiło się między nimi coś wyjątkowego.
- Kilka tygodni temu zdecydowali się na ważny krok. Zamieszkali razem. Dzięki temu, chociaż oboje są bardzo zapracowani, mogą spędzać ze sobą dużo czasu - zdradza "Rewii" znajoma artystki.
- To będą ich pierwsze wspólne święta Bożego Narodzenia. Obydwoje są tym faktem ogromnie przejęci. Wigilia będzie oczywiście w rodzinnym domu Agnieszki, ale potem odwiedzą także rodziców Maćka.
Tancerka czuje, że wreszcie znalazła kogoś, kto ją w pełni rozumie, dlatego bardzo zależy jej na tym, by jego rodzina zaakceptowała ich związek. Pojawiają się głosy, że sprawy zaszły już tak daleko, że tylko czekać, kiedy na palcu gwiazdy będzie błyszczał pierścionek zaręczynowy. Choć Agnieszka zarzeka się, że "to jeszcze nie czas i jest za młoda na ślub", Maciek prawdopodobnie zaskoczy ją w święta.
- Aktorka nie chce się spieszyć. Zależy jej na tym, by najpierw dobrze się poznali z Maćkiem i nabrali pewności, że chcą ze sobą spędzić resztę życia - wyjaśnia źródło tygodnika.
Na dwoje babka wróżyła.
***
