Reklama
Reklama

A jednak to nie były plotki ws. Komarnickiej i Klynstry. Aktorka mówi o rozwodzie

Od kilku miesięcy prasa rozpisuje się na temat rozstania Emilii Komarnickiej i Redbada Klynstry. Według medialnych doniesień pozew miał trafić do sądu już w marcu. Sami zainteresowani dotąd nie komentowali tych rewelacji. Aktorka gościła ostatnio w podcaście Magdy Mołek, gdzie usłyszała pytanie dotyczące rozwodu. Jej odpowiedź nie jest taka oczywista.

Emilia Komarnicka potwierdziła doniesienia. Ma za sobą trudny czas

Emilia Komarnicka stała się ostatnio bohaterką wielu artykułów w prasie plotkarskiej. Wszystko za sprawą doniesień dotyczących jej życia prywatnego. Według ustaleń mediów, aktorka jest właśnie w trakcie rozwodu. Jej małżeństwo z Redbadem Klynstrą należy już do przeszłości.

Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Najnowsze doniesienia o Komarnickiej i Klynstrze to nie plotki. A jednak

Reklama

Artystka gościła ostatnio w programie Magdy Mołek, gdzie szczerze przyznała, że ma za sobą naprawdę trudny czas. Gospodyni podcastu "W moim stylu" w trakcie rozmowy przytoczyła fragment instagramowego wpisu gwiazdy "Na dobre i na złe":

"'We wrześniu wydarzyło się tyle, że wystarczyłoby na dwa lata'. Dobrego i złego?".

"Oczywiście. Właśnie całego" - wyznała Komarnicka potwierdzając, że w jej życiu nie brakowało ostatnio trudnych momentów. "Bo ja teraz tak na tym Instagramie o zachwycie życiem, tylko ten zachwyt nie jest dla mnie euforią (...). Ten zachwyt jest dla mnie takim wzięciem całości (...)" - dodała.

Emilia Komarnicka o rozwodzie

Istotnym aspektem życia Emilii Komarnickiej jest jej kariera zawodowa. Artystka występuje obecnie w spektaklu "Kto ma klucz", u boku Stefano Terrazzino. Wspomniana sztuka jest dla niej bardzo ważna i zawiera, jej zdaniem, uniwersalne prawdy na temat ludzkich relacji. Nic więc dziwnego, że także ten temat pojawił się w rozmowie Komarnickiej i Mołek.

Dziennikarka postanowiła wprost zapytać o to, czy kluczowym słowem w życiu aktorki jest obecnie rozwód.

"Oh, jakie trudne pytanie" - zaczęła speszona gwiazda. "Słowo klucz... słuchaj, zaczęłyśmy od tego, że zachwyt. Rozumiem, że to jest temat bardzo... grzeją internety. (...) Na pewno rozwody są o ogromnej lekcji, o jakimś takim totalnym laboratorium siebie, o dowiedzeniu się ogromu o sobie, o chaosie. Ale czekaj, bo ty mnie zapytałaś o słowo klucz, a ja tutaj wracam do tego zachwytu. Popatrz, jak to daleko. To jest jednak słowo klucz moich ostatnich czasów" - lawirowała Komarnicka.

Na te słowa Magda Mołek zareagowała śmiechem, a całą sytuację podsumowała krótko:

"Ładnie wybrnęłaś. Nie będzie rozmowy o rozwodzie, [Emilia Komarnicka - przyp. red.] nie chce mówić".

Aktorka przyznała natomiast, że jest zakochana... w życiu.

"(...) Tyle razy dziennie zachwycę się tym życiem, [to] dojrzę [je], takie, jakie ono jest (...)" - podsumowała. 

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Emilia Komarnicka przerwała milczenie. Opublikowała nagranie z przystojnym brunetem

Komarnicka podjęła decyzję. To zmieniło wszystko

Komarnicka przerwała milczenie. "Trzeba mieć odwagę"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Emilia Komarnicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy