Reklama
Reklama

44-letnia Joanna Liszowska nie ma powodów do wstydu. Mówi o tym wprost

44-letnia Joanna Liszowska w mediach społecznościowych wiele razy poruszała temat pewności siebie i samoakceptacji. Aktorka nie ukrywa, że nawet ona boryka się z niektórymi problemami. Również i tym razem postanowiła podejść do nich z dystansem, by przekazać obserwatorom ważną życiową lekcję.

Joanna Liszowska została skrytykowana przez profesjonalistę

Joanna Liszowska mimo upływu lat dalej jest pewną siebie gwiazdą, matką, a co najważniejsze - kobietą. Choć niektórzy ją krytykują, nie poddaje się w dzieleniu z internautami swoimi przemyśleniami. Nie zareagowała nawet wtedy, gdy projektant Daniel Jacob Dali skrytykował ją, mówiąc, że

"Liszowska niestety nie wykorzystuje swoich atutów i bardziej się przebiera niż ubiera. Ostatnio pojawiła się w długich czarnych kozakach ozdobionych złotymi ćwiekami, do czego założyła długi, jasny płaszcz. Jakby tego było mało, że kozaki zakryły całe jej zgrabne nogi, to ukryła całą figurę płaszczem, jedynie ledwo odsłaniając dekolt".

Reklama

Joanna Liszowska przechodzi obok takich uwag obojętnie i... dalej robi swoje. Nie wstydzi się nawet siwych włosów, które ostatnio pokazała na swoim Instagramie. Choć regularnie chodzi do fryzjera, nie ma problemu z tym, by zaprezentować obserwatorom efekt zarówno przed, jak i po metamorfozie. Tak było i tym razem, gdy podzieliła się zdjęciem siwej głowy, a następnie tym, jak wygląda już po farbowaniu.

Joanna Liszowska jest pewna siebie. Ma ku temu ważny powód

Gwiazda zaledwie kilka tygodni temu podkreśliła, że stara się być wzorem i szerzyć dobre słowo na temat samoakceptacji, ponieważ ma ku temu poważne powody.

"Pewnie trochę w Photoshopie zabrali mi biodra, a było co zabierać, pewnie wygładzili mi twarz... bo prawie każdy chce widzieć ładne... ale i tak bez tego lubię siebie...bo to ja... niedoskonała, uśmiechnięta, i z energią do robienia tych zdjęć, choć jestem po 15 godzinach pracy i myślę tylko o jednej najważniejszej roli mojego codziennego życia-bycia mamą..." - rozpoczęła swój instagramowy apel.

Następnie Joanna podkreśliła, dlaczego to dla niej ważny temat.

"Ale powiedzenie Wam dziewczynom, kobietom, że jesteście piękne, bo jesteście, bo Wasza pewność siebie i poczucie własnej wartości jest Waszą wartością i urodą jest dla mnie ważne... Dlaczego? Jestem mamą 2 córek, które staną się kobietami... Chcę bardzo, żeby też czuły moc kobiety i nade wszystko lubiły siebie".

"Jest Pani piękną kobietą. Z filtrami czy bez jest Pani super babką" - zapewnili ją dumni fani.

Nie tylko Liszowska. Inne gwiazdy też mówią o sile samoakceptacji

Również inne gwiazdy starają się regularnie dzielić pozytywną energią i pokazywać, że każda figura jest piękna, a wiek nie sprawia, że traci się na atrakcyjności. Taką postawę reprezentuje m.in. Katarzyna Skrzynecka. 52-latka wprost powiedziała, że wzorce wyniosła z domu.

"Ale moja mama, która była babeczką o znacznie jeszcze okrąglejszych wymiarach niż ja, zawsze mawiała: Grubsza wcale nie musi oznaczać nieapetyczna. Trzeba umieć ładnie i z gracją nosić takie ciało, jakie się ma i umiejętnie je ubrać, by było kobiece i zmysłowe" - napisała pewnego razu na swoim Instagramie i od tamtego czasu niejedna kobieta uznaje ją za przykład w podejściu do akceptacji i miłości do swojego ciała.

Czytaj też:

Wielkie zmiany w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Pojawiła się nowa jurorka. I to kto

Pilne wieści z domu Liszowskiej. Koniec plotek. Nagły zwrot akcji ws. szwedzkiego milionera

Borkowski pozuje z młodszą ukochaną na ściance. Tłum gwiazd na gali Businesswoman Awards

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Liszowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy