Reklama
Reklama

Syn Nawrockiej spotkał się z Dudą. Nagle jednemu puściły nerwy

Daniel Nawrocki kontynuuje swoją aktywność w mediach i idzie przy tym jak burza. Jego program cieszy się dużą popularnością wśród widzów, a na rozmowę z aspirującym dziennikarzem zgadzają się coraz to bardziej znane osobistości. Tym razem zaproszenie przyjął były prezydent Andrzej Duda. Nie do wiary, co wyjawił na antenie. Trudno było mu powstrzymać emocje...

Daniel Nawrocki robi karierę w mediach. Wyniki mówią same za siebie

Daniel Nawrocki wie, jak spożytkować zamieszanie, które zrobiło się wokół jego nazwiska. Niespełna miesiąc temu syn obecnie urzędującego prezydenta wystartował z własnym programem w telewizji braci Karnowskich.

Schemat "Nawrockiego w Polsce" opiera się na wyjazdach gospodarza do różnych miejsc w kraju i przeprowadzaniu wywiadów ze znanymi osobami. Zyskał on tak dużą popularność, że - kosztem formatu Marianny Schreiber - został przeniesiony do tzw. prime time'u, czyli slotu emisyjnego, który ma zazwyczaj największą oglądalność.

Reklama

Już pierwszy gość show sprawił, że wieści o nim błyskawicznie poniosły się w mediach. 22-latek spotkał się bowiem ze wzbudzającym kontrowersje Filipem Chajzerem. Kolejni zaproszeni to związani ze światem boksu Dariusz Michalczewski oraz Kacper Meyna. Pod koniec sierpnia młody Nawrocki z dumą zapowiedział natomiast, że jego następnym rozmówcą będzie sam Andrzej Duda.

Daniel Nawrocki spotkał się z byłym prezydentem. Andrzej Duda nagle to wyjawił

Syn prezydenta i jego poprzednik spotkali się w mieście rodzinnym tego drugiego, tj. Krakowie. W trakcie spaceru po Bulwarach Wiślanych mężczyźni poruszali oczywiście poważne tematy związane z byłą profesją Andrzeja Dudy czy z jego zawodowymi planami na przyszłość. Nie zabrakło też jednak i nieco luźniejszych wątków.

Były prezydent, który obecnie skupia się na - jak sam powiedział - wcale nie tak prostej, jak mogłoby się wydawać, przeprowadzce z Warszawy do Krakowa, zdradził na przykład, że jakiś czas temu na moment zrezygnował z osobistej ochrony, aby móc w spokoju spędzić czas z żoną.

"Może trudno to jest zrozumieć, jak nigdy się nie było w takiej sytuacji, ale po dziesięciu latach rzeczywiście byliśmy z żoną na spacerze sami i nikt na nas nie patrzył. I to było takie specyficzne odczucie, że nikt za nami nie szedł. Tak, przespacerowaliśmy się kilka kilometrów razem wieczorem. To było bardzo miłe" - powiedział Danielowi Nawrockiemu.

Dotychczas jednak, nawet jeśli Duda był zaczepiany przez obcych ludzi, to zazwyczaj było to w dobrej wierze.

"Czasem podchodzą i proszą o zdjęcie, i to jest bardzo ujmujące (...). Czasem się uśmiechają, czasem chcą podać rękę, czasem pozdrawiają. Generalnie bardzo to jest sympatyczne" - wyjawił.

Syn Nawrockiej spotkał się z Dudą. Nagle jednemu puściły nerwy

W pewnym momencie Duda wyraźnie się rozemocjonował. Stało się to przy okazji wspominania jego słynnego powiedzenia, w którym deklarował, że "ciągle się czegoś uczy".

"Cały czas myślałem o rozwoju. (...) Ktoś się może śmiać, proszę bardzo... Niech się głupi z tego śmieją i nic nie robią. Będzie mniejsza konkurencja dla pana redaktora, dla naszych dzieci. Będzie mniejsza konkurencja, jeżeli (...) nie będą nic robili, nie będą się rozwijali, to będzie wspaniale. Jeśli się z tego śmieją, to niech się śmieją dalej" - mówił wzburzony, zwracając się do Daniela Nawrockiego.

Mimo niezrozumienia i kpin, z jakimi spotkała się w przeszłości jego wypowiedź, Andrzej Duda nie zmienił swojego zdania.

"Człowiek uczy się całe życie. Jest wręcz w jakiś sensie obowiązkiem człowieka, żeby się uczyć, doskonalić, rozwijać. Jak nie historii się uczyć, to języków, nowych umiejętności, zawodów, nowych możliwości samorealizacji" - dodał.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wojewódzki zabrał głos ws. syna Nawrockiego. To nie było miłe

Zaskakujące wieści o synu Nawrockiego. Tego nikt się nie spodziewał tak szybko

Nagle w sieci pojawiły się takie doniesienia w sprawie Daniela Nawrockiego. To może być przełom

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Nawrocki | Andrzej Duda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy