Reklama
Reklama

Porównują Gurłacza z Rogacewiczem. W końcu nawet Pavlović nie wytrzymała

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz potwierdzili związek już w pierwszym odcinku programu "Taniec z gwiazdami". Mimo ich gorącego pocałunku widzowie wciąż nie mogą odżałować tego, co oglądali na parkiecie z udziałem Filipa Gurłacza. W końcu w sprawie zabrała głos sama Iwona Pavlović. Porównała nie tyle talenty obu gwiazdorów, co "chemię", którą potrafią przekazać ruchem. Jej opinia może bardzo zaskoczyć.

Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz nie mają kontaktu

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Choć od finału 16. sezonu programu "Taniec z gwiazdami" minęło dopiero kilka miesięcy, to Agnieszka KaczorowskaFilip Gurłacz mają zupełnie inne relacje niż te, które pojawiły się w programie. Aktor otwarcie przyznał, że obecnie nie mają kontaktu, choć - wbrew plotkom - nie podzielił ich żaden spór. Wyjaśnił, że życie po prostu toczy się dalej.

Reklama

Choć Gurłacz regularnie przypominał, że najważniejsza w życiu jest dla niego żona, to widzowie wietrzyli romans między nim a Kaczorowską. Wszystko przez wyraźne, żywiołowe emocje, które było widać między tą dwójką na parkiecie "TzG", zwłaszcza w takich tańcach, jak rumba czy kizomba. Fani uważają nawet, że obecnie pomiędzy Agnieszką a Marcinem Rogacewiczem nie ma takiej "chemii". A jak patrzy na to jurorka, Iwona Pavlović?

Iwona Pavlović o partnerach Agnieszki Kaczorowskiej

Plotki o tym, że Kaczorowska i Rogacewicz są w związku, pojawiły się jeszcze przed startem "Tańca z gwiazdami". Kiedy więc produkcja ogłosiła ich duet, wyobraźnia widzów podpowiadała im przeróżne obrazy dotyczące tego, co będzie się działo na parkiecie. Po słynnej scenie pocałunku w pierwszym odcinku nie ma już wątpliwości, co ich łączy, mimo to w sieci pojawiają się głosy, że pomiędzy Agnieszką a Gurłaczem było większe wzajemne oddziaływanie.

Zupełnie inaczej postrzega to Iwona Pavlović, która w całej swojej karierze widziała już w tańcu niejedno. W "TzG" jest jurorką nieprzerwanie od 20 lat, dlatego w sprawie wspomnianej chemii wypowiada się bardzo zdecydowanie. W rozmowie z Jastrząb Post wyznała, że jej zdaniem właśnie między Filipem a Agnieszką jej zdaniem nie iskrzyło... wcale.

"Nie, drodzy państwo. Ja powiem może tak przewrotnie. Wymyślaliście państwo chemię między Filipem Gurłaczem a Agnieszką, której moim zdaniem nie było. Tam nie było romansów, tam nie było nic. Natomiast po prostu jakoś tak świetnie to się wpasowało" - zaczęła jurorka.

Filip Gurłacz i Marcin Rogacewicz w "Tańcu z gwiazdami"

Iwona przyznała, że ją jako jurorkę nie interesuje wzajemne przyciąganie pomiędzy uczestnikami i ich tanecznymi trenerami. Zwraca uwagę na ich zdolności taneczne i to, co prezentują podczas występów. I tylko w takim kontekście może porównywać Gurłacza z Rogacewiczem. Jednak otwarcie przyznała, że chemię między Agnieszką a Marcinem widzi wyraźnie.

"Tutaj, gdzie właśnie jest chyba chemia, to doszukujecie się, że jej nie ma. Nie każda chemia jest widoczna, nie każda chemia jest na sprzedaż, więc ja bym odpuściła, bo tak naprawdę, nawet mówiąc szczerze, tak jak i nie interesowała mnie chemia, jak tańczył Filip, tak i teraz Marcin ma po prostu dobrze zatańczyć" - zaznaczyła na koniec.

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 na Polsacie i Polsat Box Go.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Kaczorowska znienacka wyznała o Rogacewiczu. Tak określa ich relację

Pocałunek to nic. Tuż po "TzG" Rogacewicz wyskoczył z wyznaniem

Prawda o Gurłaczu i Kaczorowskiej w końcu wyszła na jaw

Łzy w "Tańcu z gwiazdami". Pavlović nie wiedziała, co powiedzieć

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy