Reklama
Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan stanęła w szranki z internautą. "Troszkę wybulisz, Gosiunia"

Trudno się nie zgodzić, że "Perfekcyjna Pani Domu" wywołuje kontrowersje jak mało kto. Tak było i tym razem. Małgorzata Rozenek-Majdan opublikowała materiał, który szybko przerodził się w powód do licznych dyskusji. Na szczęście szybko ukróciła wszelkiego typu sugestie.

Małgorzata Rozenek odpowiada na zaczepkę internauty

Małgorzata Rozenek-Majdan opublikowała nagranie z właścicielem sklepu z zegarkami. Jeden z internautów długo nie czekał i wytknął prezenterce i influencerce, że nie pojawiło się żadne reklamowe oznaczenie. Wręcz zasugerował, że daje żonie Radosława Majdana określony czas na reakcję: "Proszę dodać hasztagi o współpracy, bo za chwilę Ci ten pościk zgłoszę i troszkę wybulisz, Gosiunia" - skwitował.

Reklama

Małgorzata odpowiedziała równie "uprzejmie": "Serio, czasem ludzie po prostu się spotykają, a nie ustawiają współprace".

Małgorzata Rozenek-Majdan czuwa nad swoimi social mediami. W przeszłości została ukarana

Małgorzata Rozenek z pewnością uważa na to, co publikuje w sieci. Przypomnijmy, że zaledwie w marcu Rozenek ponownie znalazła się w gronie gwiazd ukaranych przez UOKiK za brak jednoznacznego oznaczania treści sponsorowanych na Instagramie.

Na 47-latkę nałożono karę pieniężną w wysokości ponad 220 tysięcy złotych. Gwiazda niezwłocznie zapowiedziała odwołanie.

Małgorzata dawała do zrozumienia, że została ukarana za czas, gdy nie było wyraźnych rekomendacji ws. publikowania treści w sieci.

"Influencerzy nie chcą uciekać od ustalonych razem w zgodzie po konsultacjach ze środowiskami influencerskimi pewnych standardów. Tylko stwórzmy te standardy, by były życiowe - żeby to były standardy odpowiadające rynkowi, który teraz mamy. Urząd się powołuje na ustawę z 2009 r. W 2012 r. Instagram wita do Polski. Musimy przygotować mechanizmy, które odpowiadają temu, co się dzieje teraz na rynku medialnym" - mówiła Plejajdzie.

Pełnomocnik Małgorzaty Rozenek zajął jasne stanowisko

Ponadto pełnomocnik Małgorzaty Rozenek był szczerze zaskoczony faktem, że media pierwsze dowiedziały się o karach. Nie krył niezadowolenia z takiego obrotu spraw.

"Podobnie było w przypadku wszczęcia postępowania: w tym przypadku pani Małgorzata Rozenek-Majdan również dowiedziała się o sprawie z mediów. Taka praktyka negatywnie wpływa na stopień zaufania do urzędu publicznego" - można było przeczytać w oświadczeniu.

Wskazywano, że jest to ważny temat dla twórców i na pewno nie powinno się przechodzić obok niego obojętnie.

"Postępowanie w tej sprawie ma istotne znaczenie dla branży twórców internetowych, gdyż wyznaczy precedens w zakresie oznaczania współprac reklamowych i określenia zakresu ich odpowiedzialności za publikowane treści" - dodał Maciej Ślusarek.

Na ten moment nie ujawniono informacji o aktualnym przebiegu sprawy.

Czytaj też:

Agata Młynarska nie owijała w bawełnę. Wywołała Rozenek i ogłosiła: "Robi to sama"

Dopiero co pokazała się u boku Majdana, a teraz takie słowa Rozenek. Tuż po fakcie ogłosiła: "To był proces"

Kamińska-Radomska zdradziła prawdę o relacji z Małgorzatą Rozenek. Jest inaczej, niż wszyscy myśleli

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama