Dorota z "Rolnika" wymknęła się Waldemarowi. To z nimi się teraz bawiła
Dorota i Waldemar Gilas po programie "Rolnik szuka żony" przeszli niejedno, a plotek o kryzysach w ich relacji nie brakowało. Ostatnio para spędzała radosne chwile, choć widzowie wciąż nie doczekali się ich ślubu. Teraz wybranka rolnika wyjechała do Lublina, gdzie pokazała się w bardzo zaskakującym towarzystwie. Nie zabrakło postaci znanej z innego programu TVP.
Waldemar Gilas w 10. sezonie "Rolnik szuka żony" początkowo wybrał Ewę Kryzę, ale kiedy ta zakończyła znajomość, odezwał się do Doroty. Relacja z drugą kandydatką kwitnie. Para nie wzięła jeszcze ślubu i dopiero niedawno Waldi wyjawił, że zaczęli planować uroczystość, za to doczekali się już córeczki.
Jakiś czas temu Dorota zaskoczyła informacją, z kim udało się jej zaprzyjaźnić. Wybranka Waldemara nawiązała bliską relację z Izą - jedną z kobiet, które też napisały list do Waldiego.
Iza pojawiła się nawet w programie, jednak nie została zaproszona na gospodarstwo. Teraz widują się za to regularnie, a w rozmowie z "Party" Dorota wyznała nawet, że chciałaby, by jej przyjaciółka została świadkową na ślubie.
"Bardzo się z nią zaprzyjaźniłam. Myślę, że nawet by moją świadkową była. Nawet jak teraz urodzę, to przyjedzie i mi pomoże na początku" - wyznała przed pojawieniem się na świecie córki.
O ile uczestnicy 11. edycji "Rolnika" wolą spotkania z Ewą Kryzą, o tyle sam Waldemar i Dorota preferują znajomości z kandydatkami, które nie znalazły miłości w programie. Nie tak dawno spotkali się z Magdą, która przyjechała na gospodarstwo Rafała Gajdy. Ale to nie wszystko - w marcu 2025 roku Dorota pokazała się w towarzystwie postaci dobrze znanej widzom programu "Żona dla Polaka".
"Niedzielne spotkanie z przesympatyczna Asią oraz Izą" - pisała Dorota w połowie marca na Instagramie.
Chodzi o Joannę - jedną z kandydatek Mariusza. W "Żonie..." to ona zakończyła znajomość z mężczyzną, w mediach nie kryjąc goryczy po tym, jak poznała jego prawdziwe oblicze poza kamerami. Teraz trzy panie spotkały się ponownie w Lublinie, a Dorota po wszystkim zamieściła w sieci niezwykle emocjonalny wpis.
Jak wyjawiła na Instagramie Izabela, Dorota i jej córeczka spędziły w Lublinie cztery dni. To właśnie w tym mieście mieszka też Asia. Jak wyjawiła wybranka Waldemara, spotkanie z przyjaciółkami było bardzo emocjonujące.
"Kilka dni w Lublinie [...] - czas pełen emocji, śmiechu i wyzwań. Spotkanie z Izą było dokładnie tym, czego potrzebowałam - wieczory przeciągające się do późna, rozmowy o wszystkim i o niczym, relaks i szczere, radosne chwile, które zostają w sercu na długo" - ogłosiła.
Także i Joanna doczekała się podziękowań.
"Nie mogę też nie wspomnieć o przemiłym spotkaniu z naszą kochaną Asią - dziękuję ci za twoją obecność i ciepło, które zawsze wnosisz" - zapewniła Dorota.
"To były intensywne dni, zwłaszcza mając pod opieką moją 9-miesięczną księżniczkę, która pokazała cały wachlarz emocji - od małych buntów po beztroski śmiech. Ale każda chwila z nią jest bezcenna. Dziękuję za ten pobyt - choć nie należał do najłatwiejszych, był niezwykle wartościowy" - relacjonowała z zapałem.
Wybranka Waldemara dodała na koniec, że już nie może doczekać się ponownego spotkania - tym razem zaprosiła przyjaciółki na gospodarstwo.
Zobacz też:
Waldi z "Rolnika" wreszcie planuje ślub z Dorotą