Reklama
Reklama
Tylko u nas

Afera po kampanii z wizerunkiem zmarłego Jakubiaka. Jest odpowiedź stacji [POMPONIK EXCLUSIVE]

Od kilku dni w sieci toczy się dyskusja dotycząca wykorzystania do kampanii reklamowej wizerunku zmarłego Tomasza Jakubiaka. Materiał pojawił się w mediach społecznościowych Stopklatki, co wywołało błyskawiczną reakcję internautów. Choć pojawiły się pozytywne opinie, to eksperci mieli na ten temat zupełnie odmienne zdanie. Mamy komentarz stacji w tej sprawie.

Reklama z Tomaszem Jakubiakiem wywołała poruszenie w sieci

Od śmierci Tomasza Jakubiaka minęły już cztery miesiące. Bliscy nie zapomnieli jednak o cenionym kucharzu i wciąż chętnie wspominają go w wywiadach. Na osobiste wyznanie zdobyła się ostatnio Dorota Szelągowska, która w rozmowie z serwisem Jastrząb Post przyznała, że bardzo jej go brakuje.

Reklama

"Myśmy mieli bardzo specyficzną relację. Ja nigdy nie byłam żadną najbliższą przyjaciółką Tomka, natomiast kumplowaliśmy się serdecznie i w ważnych momentach tak się zdarzało, że byliśmy dla siebie, obok siebie. Myślę, tęsknię za nim. Była świadomość tego, że był Tomek i że zawsze można było do niego zadzwonić" - wspominała.

Nieoczekiwanie o Jakubiaku ponownie zrobiło się głośno, a to za sprawą kampanii reklamowej. Stacja Stopklatka prowadzi cykl kulunarno-podróżniczy, w ramach którego emitowany jest między innymi program "Jakubiak rozgryza". Internauci na możliwość obejrzenia ponownie wspomnianego formatu zareagowali pozytywnie, eksperci jednak byli mocno krytyczni.

Zamieszanie po reklamie z Jakubiakiem. Stacja zabrała głos

Wśród głosów osób z branży pojawił się komentarz Szymona Ślęzaka z Group One, który w rozmowie z Presserwisem przyznał:

"Sięganie po wizerunek zmarłego w kampanii, zaledwie cztery miesiące po jego śmierci, jest po prostu nie na miejscu. To decyzja nie do obrony ani marketingowo, ani etycznie, nawet jeśli nadawca ma pełne prawa do emisji archiwalnych programów. To może (...) [urazić - przyp. aut.] wrażliwość widzów i wygląda jak komercjalizacja żałoby".

Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Cztery miesiące od śmierci Jakubiaka, a tu taki ruch stacji. "To jest po prostu nie na miejscu"

Do sprawy odniosła się także Stopklatka. Stacja skontaktowała się z redakcją Pomponika z oficjalnym komunikatem:

"Decyzja o uwzględnieniu programu Tomasza Jakubiaka w kampanii, poświęconej pasmu podróżniczo-kulinarnemu, została podjęta z szacunkiem dla jego osoby i dorobku. Naszą intencją było uhonorowanie pasji i ogromnego talentu Pana Tomasza. Tomasz Jakubiak był wybitnym kucharzem i charyzmatycznym prowadzącym, a program 'Jakubiak rozgryza' to wartościowa, inspirująca produkcja, która zasługuje na to, by dotrzeć do szerokiego grona widzów" - czytamy w oświadczeniu.

Zobacz także:

Dorota Szelągowska wspomina Tomasza Jakubiaka. "Czasami się z nim kłócę"

Takie słowa o Jakubiaku od jurora "MasterChefa". "Nic się nie zmieniło"

Wywiad żony Jakubiaka łamie serce. Tak brzmiała jego ostatnia wola


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Jakubiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy