Jan Piwowarczyk wygrał "The Voice of Poland". To zrobi z pieniędzmi
Jan Piwowarczyk wygrał 16. edycję programu "The Voice of Poland". Uczestnik, który rozwijał się pod skrzydłami Margaret, bardzo cieszy się z wyróżnienia i ma nadzieję, że od tego momentu rozpocznie się jego kariera. Ma też gotowy plan na wydanie pieniędzy. Chce skupić się na tworzeniu muzyki.
"Ja nigdy nie miałem pieniędzy! Ej, wow, ja wygrałem 100 tysięcy, jak to jest możliwe? (...) Muzyka, muzyka, trzeba robić muzykę, trzeba pracować. Bardzo chciałbym gdzieś pojechać, ale myślę, że nie ma teraz na to przestrzeni. Po prostu trzeba pracować, bo ten pociąg się rozpędził i on jedzie, jedzie i trzeba... Trzeba nim dojechać jeszcze do tej pierwszej stacji, a potem zobaczymy, co dalej" - mówił w rozmowie z Plotkiem.
Jan Piwowarczyk marzy o współpracy z wielką polską gwiazdą
Jeśli chodzi o przyszłość muzyczną, Jasiek nie ukrywa, że marzy o współpracy z cenioną wokalistką. Mowa o Kayah.
"Jest moją wielką inspiracją. Myślę, że to jest taka osoba na scenie muzycznej, która pokazała po prostu taką paletę możliwości muzycznych. (...) To są w ogóle jakieś niesamowite projekty. (...) Jako artystka ona jest kimś. (...) Tyle można rzeczy napisać i tak dobrze zaśpiewać i w tak różnych stylistykach. No jest to niesamowita postać" - opowiadał muzyk.
Michał Szpak o wygranej Piwowarczyka. Wspomina o uczestniczce ze swojej drużyny
Michał Szpak nie poprowadził do zwycięstwa swojej uczestniczki, ale i tak cieszy się z muzycznych wyzwań, które mógł obserwować w finale. Hanna Kuzimowicz zajęła drugie miejsce, co także jest dla niego dużym osiągnięciem.
"Jestem bardzo dumny z Hanki. Oczywiście, bardzo mocno gratuluję Jaśkowi. Zasłużył na wygraną, ale Hanka nie odstępowała go na krok i uważam, że to był wspaniały finał. Bardzo wyrównany" - powiedział Plejadzie.
Następnie zapewnił, że chętnie w przyszłości wejdzie we współpracę z uczestniczką:
"Myślę, że z przyjemnością chciałbym z taką osobowością, takim talentem coś wspólnie nagrać. Naprawdę Hanka - to był zaszczyt pracować z tobą. Jestem dumny, że mogłem mieć cię pod swoimi skrzydłami".









