Ewa Szykulska już 16 lat temu osiągnęła wiek emerytalny, ale musi - mimo że jest chora - ciągle pracować, żeby mieć na opłacenie rachunków.
Odkąd w grudniu 2021 roku aktorka została wdową, jej sytuacja materialna znacznie się pogorszyła i z niepokojem patrzy w przyszłość.
"Bardziej mnie cieszy to, co było (...)" - wyznała na kartach książki "Entliczek, mętliczek", która trafiła do księgarń.
Ewa Szykulska chciałaby pracować jedynie dla przyjemności
Aktorka nigdy nie narzekała na brak pracy. Były lata, że grała w kilku produkcjach jednocześnie, a reżyserzy ustawiali się do niej w długiej kolejce. Dziś żartuje, że tylko od czasu do czasu daje się... odkurzyć.
"Czasem słyszę od dziennikarzy lub reżyserów: 'Musimy panią odkurzyć'. Ja się nie obrażam, mam to w nosie" - powiedziała Karolinie Prewęckiej, która spisała jej wspomnienia.
Ewa Szykulska traktuje pracę jako integralną część swojego życia. Stwierdziła ostatnio, że bez pracy trudno się żyje, a ona bardzo chce dalej żyć, a więc również pracować.
"Nie zamykam się na nowe oferty pracy. Jakoś muszę sobie przecież zagospodarować życie. Bardzo cieszę się wszystkim drobnymi rolami, które są mi proponowane. One dla mnie w ogóle nie są drobne" - wyznała Plejadzie.
Marzeniem aktorki jest praca jedynie dla przyjemności. Niestety, emerytura, jaka co miesiąc wpływa na jej konto, jest - to jej słowa - bardzo niska.
"Tak naprawdę pieniądze nie są dla nas, aktorek i aktorów starej daty, najważniejsze. My nie chcemy emerytur. My chcemy grać, kochamy to robić. Chcemy czuć się potrzebni" - stwierdziła podczas wizyty w studiu"Dzień Dobry TVN".
Ewa Szykulska - udaje się jej nie wydawać więcej niż zarabia
Gwiazda uważa, że choć środki są istotnym elementem życia, to artyści nie powinni - a wręcz nie mogą - traktować ich jak wyznacznika swojego sukcesu.
"Mnie pieniądze lekceważą, więc ja też je lekceważę" - zadeklarowała w cytowanym już wywiadzie-rzece.
"Staram się, żeby moje rozchody i wydatki nie przekraczały tego, co zarobię" - powiedziała z kolei Plejadzie.
Ewa Szykulska nie chce jeszcze podsumowywać swojej kariery. Twierdzi, że 60 lat minęło co prawda jak jeden dzień i odcisnęło na niej swoje piętno, ale wciąż czuje się młoda duchem i zamierza jeszcze trochę sobie pograć.
"Choroby bardzo nachalnie wciskają się w mój organizm, ale nie wolno mi się do tego przyznawać, bo zaraz ktoś powie, żeby nie brać tej staruchy na plan, bo tylko problemy będzie robić" - żartowała w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
"Na emeryturę jeszcze się nie wybieram. Nieważny jest wiek, ważna jest radość, którą się ma albo już nie. U mnie ona jeszcze trwa" - dodała.
Źródła:
- Książka "Entliczek, mętliczek. Ewa Szykulska w rozmowie z Karoliną Prewęcką" (wyd. listopad 2025)
- Wywiady z E. Szykulską: "Dobry Tydzień" (maj 2025), Plejada (czerwiec 2022), "Dzień Dobry TVN" (wrzesień 2025)









