Reklama
Reklama

Elżbieta Zapendowska stroni od oceniania dzieci, bo boi się, że za bardzo po nich "pojedzie"? Skandale to przecież jej chleb powszechni!

Elżbieta Zapendowska (75 l.) to powszechnie uznany autorytet w dziedzinie emisji głosu. Popularna krytyczka muzyki od lat jest znana jako osobowość telewizyjna, która ocenia wokalne możliwości uczestników programów typu talent–show. Jak sama jednak zaznacza – nie chce współpracować przy programach z dziećmi.

Od początku jest związana ze światem muzyki i śpiewu. Przez lekcje wokalne Zapendowskiej przewinęły się takie osoby jak Mela Koteluk (36 l.), Doda (38 l.) czy Edyta Górniak (49 l.). Czy taką, na pozór neutralną, osobę można powiązać ze skandalami? Okazuje się, że tak! Oto kilka wątków, które mogą was zaciekawić.

Reklama

Zbyt duża różnica wieku?

Elżbieta Zapendowska aż do 2015 r. żyła z mężczyzną, który jest od niej aż 20 lat młodszy. To wciąż rzadko spotykana różnica wieku - tym bardziej, gdy to kobieta jest tą starszą połową. Spędzili ze sobą trzydzieści lat. 

I choć ona i jej były mąż, Andrzej Kruk, żyli ze sobą w dobrych stosunkach, postanowili się rozstać. Zdecydowali się na taki krok, gdy okazało się, że miłość stała się po prostu przyjaźnią. Jak myślicie, czy dobrze postąpili?

Widziała głupotę w jej oczach

Ela Zapendowska wytrenowała niejednego doskonałego wokalistę, jednak niektórzy chwalili się współpracą... której tak naprawdę nie było. Została na tym przyłapana Gosia Andrzejewicz. Piosenkarka miała zaklinać rzeczywistość i twierdzić, że nauczycielka śpiewu nie tylko udzielała jej lekcji, ale była również zachwycona jej wokalnymi zdolnościami. To nie spodobało się Zapendowskiej.  Postanowiła okazać to w sposób najbardziej dobitny, a jednocześnie bez zbędnego unoszenia się. Kilka lat temu w programie Łukasza Jakóbiaka Zapendowska powiedziała o Andrzejewicz: 

Oczywiście Andrzejewicz nie pozostała jej dłużna. Na swoim Facebooku odniosła się krytycznie do kompetencji trenerki oraz zwróciła uwagę na postępującą chorobę oczu. Zrobiła to w sposób dość przykry w odbiorze.

Znudzona polską sceną muzyczną

Kuba Wojewódzki, który współpracował z Elżbietą Zapendowską m.in. przy "Idolu", postanowił przeprowadzić z nią szczerą rozmowę. Rozmawiali przede wszystkim o tym, co dzieje się na aktualnej scenie muzycznej. Kuba wrzucił na Instagrama zajawkę, w której zaprosił do odsłuchu podcastu dostępnego na Podcasty Onet.

W wywiadzie trenerka wokalna krytycznie odniosła się zarówno do ogółu polskiej kultury w telewizji czy radiu, jak i do obecnie prowadzonej polityki. Jak można było usłyszeć na temat Jarosława Kaczyńskiego: "Jest gorszy niż disco polo i od wszystkiego, co się wydarzyło w polskiej muzyce".

Kilkukrotnie w trakcie wywiadu Zapendowska nieprzychylnie oceniła Edytę Górniak - nie tylko ze względu na osobowość, ale także niewykorzystany potencjał piosenkarki. O dotychczasowych dokonaniach syna Edyty Górniak, Alana, powiedziała: "Szczeny nie urywa". Miała na uwadze, że przez swoich rodziców chłopak mógł mieć nieco nietuzinkowe dzieciństwo. Taka opinia nie wróży mu jednak błyskotliwej kariery. Z wypowiedzi w podcaście można było dość jasno odczuć, że według trenerki pomiędzy Alanem Krupą a na przykład Matą jest ogromna przepaść — nie tylko talentu, ale także ogólnego odbioru.

Co ciekawe, Zapendowska wypowiedziała się dość pochlebnie o Dodzie. Wojewódzkiemu i Kędzierskiemu wyznała, że lubi polską wokalistkę - mimo jej sposobu bycia. I choć szkoda jej nieco zmarnowanego potencjału Doroty, to czuje do niej sympatię.

Starcie z Edytą Górniak i... Korą?

Ostatnio Elżbieta Zapendowska oraz Edyta Górniak nie szczędzą sobie przykrości. Wszystko rozbiło się o krytykę, którą trenerka śpiewu wysunęła wobec osiemnastoletniego syna Edyty. Piosenkarce nie spodobała się niepochlebna opinia Zapendowskiej na temat Alana i postanowiła wziąć odwet.

Na Instagramie serwisu "Jastrząb Post" znajduje się wywiad z Edytą Górniak. Piosenkarka stwierdziła w nim, że to ona wypromowała Elżbietę Zapendowską i że to dzięki niej trenerka jest tak popularna wśród polskich wokalistów.

Zapendowska nawiązała do Edyty nie tylko przy okazji wywiadu z Wojewódzkim i Kędzierskim. Beata Biały, która napisała biografię Kory ("Słońca bez końca"), również przeprowadziła rozmowę z nauczycielką śpiewu. Wynika z niej, że Kora uważała Edytę Górniak za beztalencie. Przeczytajcie, jak Elżbieta Zapendowska wspomina Korę w książce:

Jakie macie zdanie na temat komentarzy ekspertki od emisji głosu?

Zobacz też:

Mariusz Szczygieł chory. Opowiedział, jak się zaraził. "To cena za popularność"

Superniania o zachowaniu księcia Louisa. Marudził, stroił miny, dyskutował! Te zdjęcia przejdą do historii

Joanna Opozda pozuje z synkiem. Wszyscy patrzą na jej strój

Jarosław Kaczyński: Oczekuję od pana ministra, że się poda do dymisji

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Zapendowska | Edyta Górniak | Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy