Brodzik zapytana o związek z Wilczakiem od razu ucięła temat. Miała powód
Joanna Brodzik jest aktorką, której największe czasy świetlności przypadły na początek lat 2000. Wszyscy pamiętają znakomite role w "Kasi i Tomku", czy "Magdzie M", które udowodniły, że ma ona niezwykły talent. Niestety jak się okazuje, sława miała w tamtym czasie także ciemne strony. Joanna Brodzik musiała bardzo pilnie strzec prywatności swoich najbliższych.
Joanna Brodzik była związana z aktorem Bartłomiejem Świderskim, gdy na planie serialu "Kasia i Tomek" poznała Pawła Wilczaka. Główni bohaterowie produkcji szybko odnaleźli ze sobą nić porozumienia i zorientowali się, że chcą się ze sobą związać nie tylko w serialu, ale także w prawdziwym życiu.
Relacja Joanny i Pawła nie mogła się rozwijać w spokoju. Zainteresowanie serialem "Kasia i Tomek" było tak duże, że fani śledzili każdy krok pary. Mimo że większość osób nie miała złych intencji, to aktorzy odczuwali, że przekraczane są ich granice.
W ostatnim odcinku programu "Magda gotuje internet" prowadząca postanowiła zagaić Joannę Brodzik o ten okres jej życia.
"Pół Polski kibicowało twojemu związkowi z Pawłem..." - zaczęła Magda Gessler.
"Wilczakiem. Tak było. Było też tak, że pół Polski się we mnie kochało" - ucięła szybko aktorka.
Joanna Brodzik przyznała, że w pewnym momencie musiała bardzo jasno postawić granice dotyczące tego, co o jej prywatności mogą wiedzieć fani, a co nigdy nie powinno wyjść poza mury jej domu. Stało się to w momencie, w którym została mamą.
"To raczej próby nieudane, zresztą z powodu postawionych przeze mnie i przez tatę moich dzieci jasno granic, że nasze życie prywatne jest nasze i prywatne. Jeśli ktoś próbował nam tę prywatność, czy próbuje, czy będzie próbował kraść, to z całą konsekwencją będę broniła tego, żeby mi nikt tej prywatności, tak jak telewizora, nie wynosił z domu!" - powiedziała we wspomnianym wcześniej programie.
Jak się okazuje, Joanna Brodzik nie rzuca słów na wiatr. Aktorka przyznała, że w ciągu całego swojego życia wielokrotnie odwiedzała sąd, by bronić wizerunku swoich najbliższych.
"W obronie wizerunku i prawa do życia prywatnego byłam w sądzie pierwszej instancji 15 razy, a w drugiej instancji - 3 razy. Wszystkie te sprawy wygrałam" - wyznała z dumą.
Joanna Brodzik i Paweł Wilczak w 2008 roku doczekali się narodzin bliźniaków - Jana i Franciszka. Aktorzy, choć nigdy nie sformalizowali swojego związku, do tej pory wiodą szczęśliwe życie. Kto wie, być może rozwijanie relacji z dala od aparatów paparazzi jest kluczem do ich szczęścia?
Zobacz też:
Ledwie Bosacka wzięła ślub, a już takie doniesienia. Wyciekły kulisy wesela
Pela wyjawił ws. Kaczorowskiej i rozpętała się burza. Teraz wiadomo, kto na tym straci