Lopez i Affleck - dwie szanse i rozwód
Jennifer Lopez i Ben Affleck poznali się na planie filmu "Gigli" w 2001 r. Wówczas Lopez była mężatką, a Affleck cieszył się rozgłosem w Hollywood. Między nimi szybko zaiskrzyło, choć zakochani starali się to ukrywać. Niedługo potem piosenkarka rozwiodła się z mężem i zaczęła spotykać z Affleckiem. Spekulowano, że to właśnie przystojny aktor doprowadził do rozpadu związku Lopez z tancerzem Crisem Juddem. Aktorka nie raz wspominała publicznie o tym, że już wtedy czuła, że Affleck to "ten jedyny".
Wokół pary szybko zrobiło się głośno. Zwłaszcza, że po niespełna roku gruchnęła informacja o zaręczynach pary. Niestety, obietnice nie zdołały utrzymać ich miłości. Lopez i Affleck rozstali się w 2004 roku po tym, jak dwukrotnie przesunęli datę ślubu, do którego hucznie się szykowali. Wydawało się, że z chwili na chwilę cała ich relacja legła w gruzach. Nie na zawsze.
W 2021 roku para znienacka znów zaczęła się spotykać i co więcej, znowu się zaręczyła. Tym razem zdołała dotrwać do spotkania na ślubnym kobiercu, do którego doszło w lipcu 2022 roku. Ślubem w Las Vegas żył cały świat. Szczęście zakochanych okazało się ulotne i już w kilka miesięcy po uroczystości w mediach pojawiały się pierwsze pogłoski o kryzysie w związku Lopez i Afflecka. Ostatecznie plotki potwierdziła wokalistka, która 20 sierpnia 2024 roku złożyła papiery rozwodowe. Sprawa została rozstrzygnięta 6 stycznia 2025 roku.
Jennifer Lopez wyjawiła prawdę o rozwodzie. "To był naprawdę trudny okres"
Emocje związane z trudnymi przeżyciami zdążyły już nieco opaść, Jennifer Lopez nie ukrywa jednak, że rozstanie z Affleckiem sporo ją kosztowało. Wszystko przez to, że Jennifer była zmuszona wciąż przebywać w pobliżu byłego ukochanego, występując na planie filmu "Kiss of the Spider Woman", którego Affleck był producentem wykonawczym.
"To był naprawdę trudny okres. Każda chwila na planie, kiedy wcielałam się w tę rolę, dawała mi ogromną radość. A potem wracałam do domu i już tak dobrze nie było. Musiałam znaleźć sposób, jak funkcjonować w tym wszystkim" - wyznała gwiazda w rozmowie z Lee Cowanem w programie "CBS News Sunday Morning".
Jakby tego było mało, gwiazda ujawniła, że rozstanie z przystojnym aktorem to "najlepsza decyzja, jaką mogła w życiu podjąć". "To mnie zmieniło. Pomogło mi dorosnąć w sposób, w jaki naprawdę potrzebowałam" - dodała Lopez.
Ben Affleck zabrał głos. Stanął murem byłą żoną
W mediach pojawiało się sporo spekulacji dotyczących utrudnień, które miał rzekomo powodować były partner Lopez, byleby tylko nie dać jej rozwodu. Aktor w niedawnym wywiadzie wyjawił tymczasem, że rozstanie z Jennifer Lopez przebiegło w spokojnej atmosferze. Obydwoje zrewidowali swoje poglądy i doszli do wniosku, że wspólne życie nie ma sensu. Aktor zaznaczył jednak, że nie ma żalu wobec wokalistki i nie zamierza krytycznie jej oceniać przez pryzmat rozpadu związku.
"Istnieje tendencja do patrzenia na rozstania i identyfikowania ich przyczyn. Ale szczerze mówiąc... prawda jest o wiele bardziej banalna (...). Nasza historia sprowadza się do zrozumienia siebie i związku w sposób, w jaki wszyscy normalnie to robimy. Nie żywię niechęci do Jennifer czy innych negatywnych emocji. Nie oceniam tego, jak żyje" - wyjaśnił były mąż Jennifer Lopez w rozmowie z GQ.
Zobacz też:
Jennifer Lopez da darmowy koncert. Dla Małgorzaty Rozenek-Majdan
Krzysztof Gojdź oprowadzi Jennifer Lopez po Warszawie. Ma konkretny plan