Znany Polak oprowadzi Jennifer Lopez po Warszawie. Ma już konkretny plan
Do wyczekiwanego koncertu Jennifer Lopez w Warszawie pozostały dosłownie godziny. Przyjazd światowej sławy do Polski jest wielkim wydarzeniem, zwłaszcza że ostatni raz taka sytuacja miała miejsce kilkanaście lat temu. Teraz wyszło na jaw, że piosenkarkę oprowadzi po mieście... Krzysztof Gojdź. "Specjalnie przełożyłem swoje zawodowe plany, by móc przylecieć" - wyjawił.
Pierwszy i jedyny jak dotąd raz Jennifer Lopez zawitała do Polski, a konkretnie Gdańska, w 2012 roku. Już w piątek, 25 lipca wokalistka wystąpi w Warszawie w ramach swojej trasy koncertowej "Up All Night".
Jeszcze na kilkanaście dni przed tą datą media rozpisywały się o nietypowych warunkach, jakie stawia ona organizatorom. Oprócz tego, że dosłownie wszystko ma być w kolorze białym, to dodatkowo dla J.Lo trzeba było zbudować wręcz całą infrastrukturę.
"Na pewno możemy powiedzieć, że jest to artystka, która wiele wymaga. Najlepszym dowodem jest to, że (...) będziemy musieli stworzyć siedem pomieszczeń tylko dla niej potrzebnych na garderoby, czyli sześć garderób osobistych plus jedną ogromną garderobę na stylizacje i kostiumy sceniczne" - zdradził Janusz Stefański z agencji Prestige MJM w rozmowie z Plejadą.
O to, aby celebrytka jak najmilej spędziła czas podczas pobytu w kraju nad Wisłą, zadba natomiast Krzysztof Gojdź.
Gojdź na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych. To tam, w Miami i Los Angeles, prowadzi swoje kliniki, dzięki którym miał okazję poznać m.in. Lanę Del Rey, Paris Hilton czy Nicole Kidman. Swego czasu chwalił się też dobrymi relacjami z Sandrą Bullock czy Cameron Diaz, której zdarza mu się towarzyszyć podczas jej spacerów z psem.
Z Lopez łączy go rzekomo o wiele więcej, bo bliska przyjaźń. To właśnie jemu wokalistka powierzyła ponoć zadanie opieki nad nią podczas wypadu do Polski. Ten ma już konkretny plan na ich spotkanie.
"Widzimy się w Warszawie przed i po koncercie. Zamierzam pokazać jej warszawską starówkę i zabrać ją do restauracji z tradycyjnym polskim jedzeniem. Specjalnie przełożyłem swoje zawodowe plany, by móc przylecieć i zadbać o nią tu na miejscu. Nie mogę się doczekać" - zdradził w rozmowie z "Faktem" podekscytowany 52-latek.
Przy okazji Gojdź zaprzeczył, jakoby Lopez fundowała sobie zabiegi poprawiające urodę. Fani na całym świecie nie dowierzają, jak można tak znakomicie wyglądać w wieku 56 lat (artystka obchodziła urodziny dosłownie na dzień przed występem w Polsce).
"Wielu twierdzi, że Jennifer jest 'zrobiona' (...). Z całą stanowczością dementuję, że kiedykolwiek zrobiła sobie lifting czy nawet botoks albo wypełniacz. Dlaczego o tym mówię? Można to wychwycić sprawnym okiem - ma naturalną mimikę twarzy i marszczenia podczas śpiewania czy wtedy, kiedy nagrywa filmy" - podkreślił ekspert.
Wyrzeźbiona sylwetka gwiazdy to natomiast konsekwencja wielu godzin spędzonych na wymagających ćwiczeniach.
"Figura? Do pozazdroszczenia. To efekty intensywnych treningów na siłowni oraz zdrowego odżywiania. Dziś każda celebrytka powtarza, że aby mieć taką figurę, trzeba ciężko na nią zapracować. I pod tym się podpisuję" - skwitował.
Zobacz też:
Wiadomo już, gdzie Jennifer Lopez zatrzyma się przed koncertem Warszawie. Cena za dobę zwala z nóg
Koncert Jennifer Lopez w Polsce już za dwa dni, a teraz takie wieści. Nie do wiary
Jennifer Lopez tuż przed koncertem w Warszawie da darmowy koncert. Dla Rozenek-Majdan