Maja Hyży rozwiodła się bardzo szybko. Dopiero przy drugim partnerze odnalazła szczęście i spokój
Maja Hyży była żoną Grzegorza Hyżego przez zaledwie dwa lata. Artyści zdecydowali się na ślub w 2011 roku, a rozwiedli się już w lipcu 2013 roku.
Po głośnym rozstaniu wokalistka długo szukała miłości. Szczęście odnalazła dopiero, gdy poznała Konrada Kozaka. Zakochani zaręczyli się w 2022 roku. Wspólnie doczekali się narodzin dwóch córek - Antoniny oraz Zofii.
Maja Hyży otwarcie relacjonuje w mediach swoją codzienność. Niedawno wokalistka postanowiła nieco zażartować ze swoich fanów. Opublikowała na Instagramie zdjęcie, które dość mocno sugerowało, że wraz z partnerem niedługo powiększą swoją rodzinę. Szybko okazało się, że zakochani wcale nie spodziewają się narodzin dziecka. W ich domu ma za to pojawił się pies.
Maja Hyży pokazuje w sieci nie tylko te dobre chwile, ale także odsłania kulisy codzienności, która nie zawsze jest kolorowa. Jakiś czas temu wokalistka relacjonowała na Instagramie swoje zmagania z chorobą.
Maja Hyży nie unika trudnych tematów. Jej związek wcale nie jest idealny
Maja Hyży nie ukrywa, że w jej relacji także pojawiają się gorsze chwile.
"Stwierdziliśmy wspólnie z Konradem, że warto mówić otwarcie o tym, że nasz związek to nie tylko to, co ludzie widzą na Instagramie. My też się kłócimy i to dużo się kłócimy. Tak i my docieramy się do dziś" - przyznała w podcaście "Call me mommy".
Wokalistka i jej partner nie zawsze są ze sobą zgodni. Starają się jednak szybko rozwiązywać spory i dochodzić do kompromisów.
"U nas po prostu jest wymiana zdań, dyskusja, która kończy się różnie, czasami nawet cichymi dniami, cichymi godzinami. Aczkolwiek ja nie potrafię. Jestem miękka klucha. Po chwili ciszy już bym chciała się przytulić. Już się uśmiecham tak, żeby zamknąć temat" - mówiła Maja.
Maja Hyży wyjawiła, co z planami ślubnymi. Teraz ma inne priorytety
Maja Hyży od trzech lat z dumą nosi pierścionek zaręczynowy, który dostała od Konrada Kozaka. Fani zastanawiają się więc, co ze ślubem pary. Na ten moment temat ten nie jest poruszany przez partnerów.
"Temat w ogóle odszedł gdzieś na dalszy plan. (...) Było bum, temat był rzeczywiście na tapecie, że będzie ślub. Były zaręczyny. Jest pierścionek na palcu i siłą rzeczy gdzieś ten ślub powinien być. No właśnie powinien. Żyjemy w takich czasach, że właściwie nie powinien" - mówiła Maja.
Wokalistka przyznała, że ona i jej ukochany mają obecnie za dużo obowiązków zawodowych i domowych, by myśleć o organizowaniu uroczystości.
Artystka nie wyklucza jednak, że kiedyś temat organizacji ślubu do niej powróci.
"Nie mówię, że nie, że go nigdy nie będzie. Bo też tak nie powiedzieliśmy, ale też nie wiem, czy będzie" - stwierdziła.
Zobacz też:
Uczestnik "The Voice of Poland" po raz pierwszy pokazał partnera. Już nie musi tego ukrywać
Są razem od 20 lat i nigdy nie wzięli ślubu. Oto prawdziwy powód