Wielu aktorów lubi celebryckie życie, które jest dostępne dla mediów. Do tego grona nie należy Marcin Dorociński, który ceni swoją prywatność i chroni swoją rodzinę przed wścibskimi tabloidami.
Nie można mu odmówić skromności, ponieważ bardzo często kwituje swój dorobek określeniem "Marcin z Kłudzienka". Aktor urodził się 22 czerwca 1973 roku w Milanówku - mieście pod Warszawą. Jego mama zajmowała się domem, natomiast ojciec był kowalem. Dorastał z trzema braćmi, z których dwóch zostało policjantami.
Biorąc pod uwagę jego dorobek aktorski i sukcesy międzynarodowe, np. w serialu "Gambit królowej", można by odnieść wrażenie, że aktor od dzieciństwa marzył o aktorstwie - nic bardziej mylnego. Dopiero w technikum zaczął o tym myśleć, natomiast wcześniej chciał zostać policjantem lub strażakiem.
Gdyby nie kontuzja kolana, prawdopodobnie grałby zawodowo w piłkę nożną. W 1993 roku dostał się na Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
Już na studiach odnosił pierwsze sukcesy aktorskie, grając u boku Jana Łomnickiego czy Bogusława Lindy. Jego kariera filmowa nabrała tempa po 2000 roku i właśnie wtedy na jednym z planów filmowych poznał swoją miłość, bez której nie wyobraża sobie życia - Monikę Sudół.
Kariera filmowa
Po ukończeniu studiów teatralnych, w latach 1997-2011, związał się z Teatrem Dramatycznym w Warszawie. W 2011 roku dołączył do zespołu aktorów, grających w Teatrze Ateneum. Oprócz występowania na deskach teatru realizował się także jako aktor na dużym i małym ekranie.
Rozpoznawalność zyskał za sprawą seriali "Ekstradycja 3" (1998), "Na dobre i na złe" (1999) czy "Dom" (1996). Natomiast popularny stał się, odgrywając rolę podkomisarza "Despero" w "Pitbullu" (2005-2008), reżyserowanym przez Patryka Vegę.
Omawiając karierę Marcina Dorocińskiego, nie sposób nie wspomnieć o jego ważnych rolach w filmach: "Boisko bezdomnych" (2008), "Róża" (2011), "Obława" (2012), "Jack Strong" (2014), "Pod Mocnym Aniołem" (2014) czy "Pakt" (2016).
Na uznanie zasługuje fakt, że aktor wybiera jedynie ambitne produkcje, w których za każdym razem pokazuje swoje umiejętności aktorskie. Dzięki swojemu warsztatowi ma w portfolio także międzynarodowe projekty, na przykład "Gambit Królowej".
Pomimo wielu wspaniałych ról aktor nie osiada na laurach - w ostatnim czasie poinformował, że będzie występował w dwóch kolejnych częściach amerykańskiej serii filmów sensacyjnych "Mission Impossible" (w 2023 i 2024 roku). Aktor swoją popularność wykorzystuje w niezwykły sposób, prowadząc działalność społeczną. Od wielu lat promuje działania proekologiczne i bierze udział w akcjach na rzecz zwierząt.
Kim jest miłość Marcina Dorocińskiego?
Aktor poznał miłość życia na planie serialu "Pitbull". Jest nią Monika Sudół, jedna z najlepszych scenografek na polskim rynku. Zarówno w kręgu zawodowym, jak i prywatnym jest znana ze swojego ciepłego i serdecznego usposobienia, a także niesłychanej skromności.
Ma na swoim koncie wiele sukcesów, których mogliby jej pozazdrościć koledzy i koleżanki z branży, jednak nie potrzebuje o nich mówić, a odpowiedzią na pytanie o jej sukcesy jest jej bogate portfolio. W swoim dorobku ma około sześćdziesięciu reklam. Jako scenografka swoje umiejętności wykorzystuje w filmach i serialach, np. w "Królowej aniołów" (w reż. Mariusza Grzegorzka) czy "Nocy Świętego Mikołaja" (w reż. Janusza Kondratiuka).
Oprócz przygotowania scenografii do seriali i filmów Monika Sudół zajmuje się także scenografią teatralną. Dzięki swojemu kunsztowi otrzymała nagrodę "Złota Maska" w 2003 roku za przygotowanie plastycznej inscenizacji do sztuki pt. "Mężczyzna, który pomylił żonę z kapeluszem".
Pomimo sukcesów zawodowych Monika Sudół i Marcin Dorociński pozostają zwykłymi ludźmi, którzy cenią swoją prywatność. Para stroni od show-biznesu, dlatego próżno szukać ich wspólnych zdjęć w sieci.
Szczęśliwe małżeństwo
Małżeństwo tworzone przez Monikę Sudół i Marcina Dorocińskiego potwierdza także, że wiek to tylko liczba - partnerka życiowa aktora jest starsza od niego o 7 lat. Różnica wieku jednak w niczym nie przeszkadza. Widać, że aktor i scenografka bardzo się kochają.
Warunkiem tak szczęśliwego małżeństwa jest odpowiedzialne podejście do życia. Monika Sudół może być jednak pewna, że dla jej partnera rodzina jest najważniejsza i jest gotowy na poświęcenie. Potwierdzają to słowa aktora, które padły w wywiadzie dla "Vivy":
"Mężczyzna jest jak bank - jak to mówi Marek Kondrat - musi zarabiać. Staram się, ale też nie sam, robimy to razem z Moniką. Najfajniej jest oczywiście o pieniądzach nie myśleć, niestety trzeba je zarabiać. Mam na głowie kredyt. Oczywiście, że jestem odpowiedzialnym facetem. Robiłem w życiu różne rzeczy. Nie wstydzę się tego, jak trzeba będzie zająć się czymś innym niż aktorstwo, nie widzę przeciwwskazań".
Marcin Dorociński nie tylko jest utalentowany, ale także przystojny. W związku z tym może się pochwalić szerokim gronem fanek, które rozpływają się, gdy widzą go na ekranie. Z pewnością nie ucieszy ich fakt, że aktor jest w pełni oddany swojej żonie.
Jak wskazuje osoba z branży filmowej: "Dziewczyny, które pracują w charakteryzatorni, wręcz prześcigają się w różnego rodzaju sztuczkach, by choćby z aktorem poflirtować. Ale on zawsze zachowuje bezpieczny dystans. Nie podejmuje z kobietami nawet najbardziej niewinnych żartów".
Taka miłość trafia się tylko raz w życiu. Para doskonale o tym wie i pielęgnuje ją każdego dnia. Mają dwójkę dzieci - syna Stanisława (ur. 2006) i córkę Janinę (ur. 2008).
Za każdym razem, gdy pojawiało się w życiu aktora dziecko, zmieniał się z filmowego amanta w kochającego ojca i męża, rozumiejącego potrzeby swojej żony. W okresie narodzin obojga dzieci Marcin Dorociński nie przyjmował nowych ról, aby w pełni zaangażować się w życie rodzinne.
Zobacz też:
Marcin Dorociński to najbardziej skryty aktor polskiego show biznesu. Co wiemy o jego żonie?
Marcin Dorociński zagra aż w dwóch filmach z Tomem Cruisem! Kiedy zobaczymy go na ekranie?
Ile zarobi Marcin Dorociński za występ w "Mission: Impossible"? Kwota robi wrażenie

