Jacek Kopczyński afiszuje się z nową dziewczyną. Miłość kwitnie w Sopocie
Jacek Kopczyński (53 l.) i Patrycja Markowska (45 l.) 2 lata temu zakończyli związek, który trwał 16 lat, czyli znacznie dłużej niż ktokolwiek przewidywał. Żadne z nich nie ociągało się specjalnie z ułożeniem sobie życia na nowo. Wprawdzie aktor nie zdążył jeszcze, jak jego była ukochana, wstąpić w kolejny związek małżeński, ale jego znajomość z blondwłosą właścicielką morelowego pieska maltipoo wyraźnie nabiera rumieńców.
Kiedy 16 lat temu Patrycja Markowska zakochała się w Jacku Kopczyńskim, początkowo mało kto wróżył im szczęście. Budowanie związku na cudzym nieszczęściu rzadko kończy się dobrze, a dla Patrycji aktor rozwiódł się z żoną, która urodziła mu dwóch synów.
Podobno ojciec Patrycji, lider Perfectu Grzegorz Markowski do tego stopnia nie ufał jej wybrankowi, że namawiał córkę na podpisanie intercyzy.
Problem jednak sam się rozwiązał, bo, jak się okazało, Markowska w ogóle nie zamierzała wychodzić za mąż. Być może poprzedni związek narzeczonego przekonał ją, że ślub nie daje żadnej gwarancji.
Z nowym ukochanym nie miała tego problemu. Rok temu poślubiła Tomasza Szczęsnego po zaledwie kilku miesiącach związku.
Kopczyński pod względem formalnym nie dotrzymuje tempa byłej żonie, ale nie można mu zarzucić, że się nie stara.
Media przypisywały mu romans z pisarką Klaudia Kardas i koleżanką z planu „M jak miłość”, a od września spotyka się z pewną blondynką. O tym, że ich znajomość staje się coraz poważniejsza może świadczyć fakt, że wybrali się razem do Sopotu.
Jacek Kopczyński, ubrany bardzo młodzieżowo, jak na 53-latka, oraz jego nowa znajoma wybrali się razem do restauracji, a potem spacerowali, trzymając się za ręce. Towarzyszył im piesek blondynki, morelowy maltipoo.
Na szczęście tym razem Kopczyński wydawał się być w pokojowym nastroju. A po jego wizycie w sejmowej stołówce wiadomo, że bywa humorzasty…
Zobacz też:
Afera za aferą, a tu takie słowa Kopczyńskiego. Znienacka zabrał głos: "Tak po prostu wyszło"
Nerwowo u Jacka Kopczyńskiego. Teraz nie tylko z uczuciami ma problem