Reklama
Reklama

Ewa i Marek Bukowscy spędzili razem prawie 3 dekady. I z ulgą się rozwiedli

Ewa Bukowska (59 l.) niezbyt chętnie wraca wspomnieniami do czasów małżeństwa z Markiem (55 l.). Jak dawała do zrozumienia w wywiadach, podejrzewała męża o to, że zamknął ją w złotej klatce i nie pozwalał rozwinąć skrzydeł. Ewa Bukowska dziś, 27 sierpnia świętuje 59. urodziny.

Ewa i Marek Bukowscy zakochali się w sobie podczas studiów na krakowskiej PWST, a ślub wzięli między zajęciami na uczelni. Początkowo wydawało się, że nie zmienił on wiele w ich życiu. Zamiast małżonkami woleli określać się mianem partnerów. 

Po hucznym debiucie, kariera Ewy Bukowskiej utknęła

Jak z czasem wyszło na jaw, Ewa Bukowska już wtedy zaczęła podejrzewać, że gdyby nie wcześnie założona rodzina, jej kariera mogłaby się lepiej ułożyć. W końcu przecież jej fabularnym debiutem była rola u Władysława Pasikowskiego w słynnym "Krollu". Jak potem tłumaczyła w wywiadzie dla magazynu "Elle":

Reklama

"Nigdy nie byłam wolna, moje dzieciaki to była moja wolność, bo wychowywanie ich było autentyczne. Prawdziwa miłość. Pytałaś, kto buduje klatkę: ten, kto więzi czy ten, kto jest uwięziony. Na pewno mój były mąż ją zbudował". 

Ewa Bukowska: o to miała żal do Marka

Kryzys w małżeństwie Bukowskich narastał latami. Podobno kością niezgody były zawodowe ambicje Ewy, która, po brawurowym debiucie żyła w cieniu męża, grywając ogony i próbując pisać scenariusze. 

W czerwcu 2013 roku Bukowscy podjęli próbę ratowania kariery Ewy, a przy okazji swojego związku, pozując do sesji okładkowej z "Vivie!". Byli promowani jako "polska Angelina Jolie i młodszy Clooney". Bukowska przekonywała wtedy, że ich związek opiera się na partnerstwie i pełnej niezależności:

"W każdej chwili możemy spakować walizki i rozstać się, gdybyśmy chcieli. Taka jest między nami umowa". 

Niestety, okładkowa sesja nie nadała rozpędu karierze Ewy Bukowskiej, co, być może, przyspieszyło jej decyzję o rozwodzie. Jak potem, narzekała na męża w wywiadzie dla "Elle":

"Zbudował klatkę... Zarzucił sieć. Tą siecią mocno się owinęłam. Bardzo trudno wyjść z takiej sytuacji. Bardzo. Musiałam stracić przytomność z braku powietrza, żeby po przebudzeniu ją przeciąć". 

Po rozwodzie Ewa Bukowska usunęła się z cień

W 2018 roku małżeństwo Bukowskich zostało sądownie rozwiązane. Wbrew temu, co zapowiadała Ewa Bukowska, rozwód nie pomógł jej rozwinąć skrzydeł. Wciąż jej ostatnią rolą pozostaje Dorota w komedii romantycznej "Powiedz TAK" z 2016 roku. 

Ostatni, jak dotąd, raz publicznie pokazała się w styczniu 2023 roku na Gali Nagród Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Od tamtej pory słuch po niej zaginął. Marek Bukowski na temat rozwodu głos zabrał tylko raz, w udzielonym w 2018 roku wywiadzie dla "Gali". Jak wtedy wyznał:

"Rozstanie jest porażką ludzi, którzy się kochali i chcieli być razem. Z jednej strony jest to przykre, z drugiej - wszystko zależy od okoliczności. Można dzięki temu odzyskać wolność, wyzwolić się, wybić na niepodległość. Powiedzmy, że w tym przypadku rozstanie jest porażką". 

Zobacz też:

Ewa Bukowska musiała powiedzieć "dość". Po latach ujawniła trudną prawdę o swoim małżeństwie

Małżeństwo Bukowskich było piekłem? Ewa zdobyła się na szczere wyznanie. "Nigdy nie byłam wolna"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Bukowska | Marek Bukowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy