Mateusz w finale "Rolnik szuka żony" niemiło zaskoczył Basię
Barbara Boruch i Mateusz Uściłowski w finale "Rolnik szuka żony" pojawili się jako para. Przyjechali razem i choć przed kamerami deklarowali, że chcą pielęgnować relację, kandydat rolniczki przyznał się do pewnych trudności, a nawet rozmowy o rozstaniu.
"Nie było jakiegoś przełamania, żeby nagle nastąpiło wielkie uczucie. To jest silna kobieta i od niej zależy, jak bardzo jest w stanie dopuścić silnego mężczyznę do siebie. [...] Rozmawialiśmy o tym, czy się rozstać, czy kontynuować tą relację. [...] Jest inaczej, jak już odjeżdżają kamery i trzeba się poznawać nawzajem. Już nie jest tylko tak kolorowo" - wyznał Mateusz.
Basia, w programie pełna energii i dobrego humoru, w finałowym odcinku była wyraźnie przygaszona i rzadko się uśmiechała. Choć przekonywała, że widzi dla nich wspólną perspektywę, to wie też, że jest wiele spraw, nad którymi powinni popracować. Widzowie uważali jednak, że między nimi nie widać już wzajemnego przyciągania.
A jednak gorzkie wieści ws. związku Barbary i Mateusza z "Rolnik szuka żony"
Mateusz już w trakcie programu wielokrotnie zmieniał zdanie co do przyszłości z Barbarą. Na samym początku wyjaśnił jej, że nic u niego "nie zaiskrzyło", ale kilka dni później przekonywał, że chciałby spróbować relacji. Kiedy zdecydowała się go wybrać, nie miał najszczęśliwszej miny, co szybko zauważyli widzowie. Na rewizytach zaś spacerował z rolniczką za rękę i przekazywał całusy, ale ich status nazwał "partnerstwem".
Zmiany jak w kalejdoskopie ciągnęły się aż do ostatniego odcinka, dlatego fani "Rolnika" nie mieli zaufania do jego intencji wobec Basi. Zwłaszcza że podczas emisji finału Uściłowski opublikował zdjęcie ze wspólnego oglądania z Arkiem i Julią, a nie partnerką. Później zaś pokazał kadry z rodzinnego Kazimierza Dolnego, gdzie wyraźnie był sam.
Teraz na Instagramie Mateusza pojawiły się nowe zdjęcia, które ujawniają prawdę, czy para spędza czas razem. Kandydat Basi wyjechał na wakacje do Grecji - publikuje w sieci mnóstwo zdjęć z Aten. Jako wielbiciel żeglarstwa zwiedził oczywiście port Pireus, pokazując zacumowane tam łodzie. Na żadnej z fotografii nie ma jednak Basi, a zdjęcia posiłków pokazują pojedyncze nakrycie.
Znajomi Basi i Mateusza z "Rolnika" wygadali się ws. ich relacji
Jeszcze niedawno Marta Manowska wyznała w "Pytaniu na śniadanie", że trzyma kciuki za Basię i Mateusza i ma nadzieję, że będą razem. Prawda niestety okazała się inna. Dziennikarze "Super Expressu" porozmawiali z osobą z otoczenia Barbary i Mateusza. Wyjaśniła ona, że ich związek nie przetrwał. Wszystko wydarzyło się tuż po programie.
"To koniec. Rozstali się już po programie. Próbowali, ale to była bardziej sympatia niż uczucie. Lepiej było odpuścić, niż ciągnąć to na siłę" - mówi źródło tabloidu.
Rozmówca serwisu wyjaśnił, że para po prostu "nie znalazła wspólnego rytmu". Czas pokazał coraz więcej różnic między nimi, a początkowe zauroczenie nie przerodziło się w relację.
Zobacz też:
Kandydatka Krzysztofa z "Rolnika" wyjawiła prawdę. Oto co działo się przed finałem
Finał "Rolnika" zaskoczył wszystkich. Wyszło inaczej niż się zapowiadało
Zwiastun "Rolnika" rzuca nowe światło na związek Basi i Mateusza








