Barbara Boruch z "Rolnik szuka żony" wybrała Mateusza
Barbara Boruch z 12. sezonu "Rolnik szuka żony" pochodzi z okolic Ostrołęki. Prowadzi gospodarstwo agroturystyczne oraz stadninę koni. To tam zaprosiła do siebie Grzegorza, Michała i Mateusza. Dość szybko podziękowała temu pierwszemu, tłumacząc, że jest świetnym kolegą, ale nie czuje przy nim "tego czegoś".
Basia do końca wahała się pomiędzy Michałem i Mateuszem - jak mówiła, rozum podpowiadał jedno, a serce - drugie. Mateusz zaserwował jej zresztą cały wachlarz emocji. Tuż po przyjeździe ogłosił, że udział w programie zmotywował go do uregulowania kwestii unieważnienia małżeństwa kościelnego, ale już kolejnego dnia ogłosił, że "na ten moment nie ma w sobie takiego uczucia. Nie zaiskrzyło".
Takie zmiany nie spodobały się widzom, którzy podejrzewają nawet, że kandydat mógł znaleźć kogoś innego poza programem. Barbara była nim jednak zafascynowana i to właśnie jego finalnie wybrała. Mina mężczyzny przy ogłoszeniu decyzji daleka była jednak od zachwytu.
Mateusz szybko zmienił zdanie. Basia z "Rolnika" będzie żałować?
Widzowie niepokoili się decyzją Basi z powodu wcześniejszego wyznania Mateusza o braku iskry. Mimo to odcinek z rewizytą wypadł świetnie... w pewnym sensie. Rolniczka odwiedziła kandydata w jego rodzinnych stronach - czyli w malowniczym Kazimierzu Dolnym - gdzie poznała jego tatę.
Para spędziła czas na romantycznych spacerach po okolicy, nie brakowało też uścisków, a nawet jednego całusa. Zastanawiają jednak słowa Mateusza, który nazwał ich relację "partnerstwem". Zadeklarował jednak:
"Chcę być z Basią i oboje idziemy w tym kierunku. Żeby ułożyć to właściwie tak, jak my chcemy. Ja już powiedziałem wtedy, że jest iskierka w sercu. Teraz przez ten czas to dobrze się rozgrzało. To już nie iskierka a żar" - ogłosił przed kamerami.
Nowe wieści o Basi i Mateuszu z "Rolnik szuka żony"
W kolejnym odcinku "Rolnika" zobaczymy dalsze wydarzenia z Kazimierza Dolnego. Mateusz i Basia będą spędzać czas na kazimierskim rynku, robiąc pamiątkowe zdjęcia i jeżdżąc bryczką. W nowym zwiastunie widać, że rolniczka miała niezbyt radosną minę podczas przejażdżki, jednak humor prawdopodobnie poprawi jej prezent, który kandydat wręczył jej podczas eleganckiej kolacji.
"Nie mogła nawet przypuszczać, że w tym pudełku jest pierścionek" - słyszymy nieco tajemnicze wyznanie Mateusza.
We wspomnianym zwiastunie słuchać za to optymistyczne słowa samej uczestniczki, która mówi "my dopiero nabieramy wiatru w żagle".
"Czy to wciąż partnerstwo, czy już coś więcej? Basia i Mateusz stoją przed decyzją, która może zbliżyć ich jak nigdy" - brzmi zapowiedź produkcji.
Co ciekawe, niedawno w sieci pojawiły się plotki, jakoby na gospodarstwie Basi widziano jednak Grzegorza. Poinformowała o tym jedna z internautek, jednak nie wiadomo, jak bardzo pewna jest to informacja. Wiadomo za to, że podczas nagrań do finału humor jej dopisywał.









