O Małgorzacie Rozenek-Majdan co jakiś czas jest w mediach głośno ze względu na jej wygląd. Wiele osób uważa, że celebrytka przesadza zarówno z korzystaniem z zabiegów medycyny estetycznej, jak i z nakładaniem filtrów na Instagramie. Internauci wielokrotnie mówili o tym, że Gosia jest kolejnym "klonem" celebrytek, które wyglądają tak samo.
Sama zainteresowana zwykle nie odnosiła się do negatywnych komentarzy. Otwarcie przyznawała się do upiększania swojego wyglądu, jednak nigdy nie dawała po sobie poznać, że ma jakieś kompleksy.
Afera z Małgorzatą Rozenek. Znowu poszło o jej wygląd
Małgorzata Rozenek-Majdan udzieliła ostatnio wywiadu Żurnaliście. W rozmowie opowiedziała między innymi o kulisach świata show-biznesu, kontaktach między celebrytami a także presji, jaką odczuwa w związku ze swoją działalnością w sieci.
Internauci od razu zwrócili uwagę na pewien aspekt wizualny materiału udostępnionego na kanale Żurnalisty. Wyraźnie widać bowiem, że na Gosię nałożony jest filtr, który lekko rozmazuje i wygładza jej twarz. W obliczu rozmowy, która traktowała także o akceptacji wyglądu, jest to dość kontrowersyjne posunięcie.
Widzowie kanału od razu wyłapali ten zabieg i w komentarzach dali upust swoim emocjom.
- "Na film jest nałożony filtr, pani Małgorzata jest rozmyta. Jak efekt "pięknej twarzy". Czy tylko u mnie tak wygląda?"
- "W tym odcinku "rozmawiamy bez filtrów". Dlaczego jest więc nałożony filtr? Obraz wyblurowany. W trailerze jest jak AI."
- "Dlaczego Pani Rozenek jako jedyny gość ma nałożony wyraźny filtr na kamerę? Smutne, jak bardzo nie chce pokazać i przyznać się do swojego prawdziwego wyglądu. Obsesja kontroli. Takim działaniem udowadnia tylko, jak sztucznie wykreowany jest jej wizerunek w mediach."
- "Przepraszam, ale nakładanie takiego filtra na obraz jest absurdalne. Człowiek chce obejrzeć wywiad, ale nie jest w stanie, bo obraz jest tak zniekształcony, że nie można nawet skupić się na tym, co mówi gość. Nigdy wcześniej nie było takich efektów. Czemu ma to służyć?"
Grzmieli.
Małgorzata Rozenek prowadzi program o metamorfozach, a sama wystąpiła przed kamerą z nałożonym filtrem
Jeszcze większą frustrację internautów wzbudził fakt, iż Małgorzata Rozenek w wywiadzie opowiadała o swoim programie "Bez kompleksów", w którym przybliża widzom temat zabiegów medycyny estetycznej oraz zmian w wyglądzie.
Podczas rozmowy z Żurnalistą Rozenek przyznała, że wiele osób w naszym kraju nie mówi otwarcie o zabiegach, które wykonuje, ponieważ boi się oceny innych.
"W Polsce ludzie boją się oceny. W ogóle ta presja na ocenę zewnętrzną jest tak duża i tak mało osób ją wytrzymuje, że nie tylko zakłamują rzeczywistość dotyczącą wyglądu, ale zakłamują też rzeczywistość dotyczącą relacji, zarobków, osiągnięć. Bardzo wielu rzeczy. Nie chciałabym tak żyć" - powiedziała.
Ciekawa teza, jak na kogoś, kto w wywiadzie najprawdopodobniej wystąpił z nałożonym filtrem...









