Reklama
Reklama

Wieści od Martyniuków nadeszły przed południem. Danuta już podjęła decyzję

Danuta Martyniuk odkąd przeszła metamorfozę i schudła ponad 20 kg. Jak się okazuje, żona króla disco polo nie zamierza poprzestać. Ostatnio zachwycała fanów i wielbicieli jej męża najnowszymi zdjęciami. Tymczasem nowe wieści ws. kolejnych przemian Danuty dotarły do mediów.

Żona Zenka nie chciała dłużej tego kryć. Podjęła decyzję

Zenon Martyniuk i Danuta Martyniuk są małżeństwem od 36 lat i wygląda na to, że właśnie przeżywają swoją drugą młodość. Zarówno król disco polo, jak i jego żona pomimo lat wyglądają na coraz młodszych. Oczywiście oprócz wyglądu chodzi głównie o dobre zdrowie i samopoczucie. Wszystko zaczęło się od wielkiej metamorfozy Danuty. Niedługo później do zmian dołączył Zenek. Wygląda jednak na to, że żona muzyka tak się rozpędziła, że nie zamierza przestać na drobnych poprawkach w urodzie. Podjęła już decyzję, że idzie o krok dalej.

Reklama

Odmieniona Danuta Martyniuk wywołała nie lada poruszenie

Wielka metamorfoza zaczęła się od niemiłych komentarzy w stronę Danuty, które przeczytała na swój temat. Wtedy zdecydowała, że wszystkim pokaże, na co ją stać. 

"To mnie zmotywowało. Pomyślałam: O nie! Muszę coś zmienić" - mówiła w rozmowie ze "Światem Gwiazd".

A stać ją było na wiele, bowiem poprawienie wyglądu kosztowało kilka grubych tysięcy. Trzeba jednak przyznać, że jej nowy, młodzieńczy wygląd wywołał nie lada poruszenie. Do dziś jest on częstym tematem rozmów z dziennikarzami.

Wieści od Martyniuków nadeszły przed południem. Danuta już wszystko zaplanowała

W najnowszym wywiadzie dla "ShowNews" Danuta Martyniuk przyznała, że już ma plany na dalsze poprawianie urody. Tym razem jak stwierdziła, są to tylko lekkie zmiany kosmetyczne.

"5 października jestem umówiona do doktor Natalii u nas w Białymstoku, a potem będzie spokój (...)" - wyznała bez ogródek.

W rozmowie wyznała też, że nadal trzyma się zdrowych nawyków, ale jeśli ma ochotę na cos słodkiego, to nie ma zamiaru się ograniczać. 

"Jak chcę mi się słodyczy, to nie ma problemu, to sobie zjem. Przestrzegam diety - staram się nie jeść chleba, ziemniaków, wolę zjeść sobie coś z surówką, a rano na śniadanie jem owsiankę" - dodała w wywiadzie.

Oczywiście kwestie wyborów Danuty nie mogą przejść obojętnie wobec Zenka, który korzysta z nowego menu żony. I co ciekawe, jego waga też znacznie się zmniejszyła.

"Jak ja gotuję, to i mąż [przy okazji - przyp. red.] też musi być na diecie" - wyznała dla "Shownews". 

Tak Zenek reaguje na przemianę żony. Czasem zapomni o komplemencie

Starania żony jednak nie zawsze idą w parze z kompelementami ze strony męża. W sierpniu 2025 roku w rozmowie z  "Faktem" wyznała, że Zenek czasem zapomni jej powiedzieć komplementu, ale stara się być dla niego w tej kwestii wyrozumiała.

"Mój mąż często mi mówi, że ładnie wyglądam, że kupiłam ładną sukienkę. Czasami się nie domyśla, by coś skomplementować, ale mężczyźni już tak mają, jestem wyrozumiała" - mówiła w "Fakcie".

Zobacz też:

Wyszły na jaw kulisy małżeństwa Martyniuków. Tak jest naprawdę

Danuta Martyniuk podsumowała swoje błędy. Zapewnia, że wyciągnęła wnioski

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Danuta Martyniuk | Zenon Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy