To musiało się tak skończyć. Kwaśniewska znienacka ogłosiła
Aleksandra Kwaśniewska miała dość intensywny czas. Najpierw ślub przyjaciółki Marty Wierzbickiej, a tuż przed nim wspólna wyprawa do Aten. Potem 70. mamy Jolanty Kwaśniewskiej i wreszcie kibicowanie Idze Świątek. To musiało się tak skończyć.
Aleksandra Kwaśniewska cieszy się sporą sympatią wśród użytkowników platform społecznościowych. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 425 tys. internautów, a każdy wpis córki Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich jest szeroko komentowany. Najnowsza relacja dziennikarki i prezenterki dotyczyła dbania o zdrowie. Zapewne po tak intensywnie spędzonych ostatnich tygodniach potrzebny jej był relaks i rozluźnienie. Gdzie wybrała się Aleksandra?
Aleksandra Kwaśniewska jakiś czas temu przyznała się, że jeśli chodzi o zdrowie i pielęgnację ciała, to wzorem dla niej zawsze była i jest jej mama, Jolanta Kwaśniewska. Była pierwsza dama nie tak dawno obchodziła 70. urodziny, a urody, elegancji i wigoru mogłaby pozazdrościć jej niejedna kobieta.
"Czy Wasze mamy też Wam dawały kosmetyczne rady, które długo wydawały się dziwaczne, aż tu nagle "dobiłyście wieku" i od razu magicznie zaczęły mieć sens? Bo ja na przykład zawsze słyszałam, że muszę pamiętać, żeby po nałożeniu najlepszego kremu na twarz wmasować go też w szyję... i w łokcie. No i co? No i wmasowuję. Co gorsza, wiem czemu" - pisała Aleksandra na Instagramie.
Teraz przyszedł czas na kolejne urodowe wskazówki. Aleksandra Kwaśniewska wybrała się tym razem do masażystki, by poprawić krążenie, rozluźnić mięśnie, a także ogólnie poprawić samopoczucie
"Robimy porządek z moimi plecami. To znaczy Ula i jej ręce" - napisała w sieci Aleksandra.
Żona Kuby Badacha napisała, że lubi to miejsce, zatem nie pierwszy raz wybrała się na masaż.
Zobacz też:
Ola Kwaśniewska znienacka ogłosiła. Było inaczej niż się spodziewała
Kwaśniewska wprost potwierdziła doniesienia o dziecku. "Chciało mi się płakać"
Była u Kwaśniewskiej na urodzinach, a 12 godzin później przekazała takie doniesienia