Roksana Węgiel musiała nauczyć się z tym żyć. Teraz potwierdziła wieści

Ostatnie miesiące były bardzo intensywne dla Roksany Węgiel. Młoda gwiazda w ubiegłym roku wyszła za mąż, prężnie koncertowała, ale również usłyszała przykrą diagnozę. Poruszającym komunikatem podzieliła się ze światem za pośrednictwem mediów społecznościowych. W refleksyjnym wpisie przyznała również, że początkowo nieco bagatelizowała temat cukrzycy.

"Nie sądziłam, że dojdzie do takiej sytuacji... (...) Zbagatelizowałam ten temat, nie chciałam się zatrzymywać w swoich działaniach, z biegiem czasu sytuacja się pogorszyła, zaczęły się diametralne skoki cukru przez co moje samopoczucie znacznie się pogarszało aż wczoraj po mini koncercie zasłabłam i trafiłam do szpitala... Muszę wyłączyć się z aktywności fizycznych na miesiąc" - pisała na swoim instagramowym profilu jeszcze w październiku.

Od tego momentu minęło już trochę czasu, a żona Kevina Mgleja dostosowała swoje życie do nowej rzeczywistości. W ostatnim wywiadzie przyznaje, że sporo osób jest jej wdzięcznych za mówienie na głos o chorobie.

Reporter Świata Gwiazd postanowił ostatnio zapytać Roksanę Węgiel o to, jak ludzie zareagowali na wieści o jej chorobie. Okazuje się, że wyznanie piosenkarki mocno poruszyło rodaków.

"Zgłasza się do mnie bardzo dużo osób, dużo fundacji, które poniekąd są wdzięczne za to świadectwo, bo nie każdy sobie dobrze radzi z taką informacją. (...) Trzeba mieć to bardzo na uwadze, bardzo o siebie dbać przy cukrzycy. Da się z tym żyć, to nie jest taka totalna dysfunkcja, jednak trzeba mieć na uwadze, że bardzo ważne jest pilnowanie (...)" - tłumaczy artystka i dodaje, że dostawała wiadomości od osób, które same zdecydowały się na badanie po tym, jak przeczytały o jej diagnozie.

"Dbajcie o swoje zdrowie" - podsumowała.

Zobacz także:

Roksana Węgiel znienacka potwierdziła doniesienia. "Jestem szczęśliwa". Już odlicza

Kevin Mglej nie wytrzymał i podzielił się swoim szczęściem. Pokazał małżonkę i stało się jasne

Roxie Węgiel rozlicza się z krytykami. Nie jest tak, jak wszyscy myślą "Ludzie..."