Viki Gabor, która zyskała popularność wśród młodego pokolenia, rozpoczęła swoją karierę od zwycięstwa w 17. Konkursie Piosenki Eurowizji Junior w Gliwicach. Sukces na międzynarodowej scenie i pracowitość młodej gwiazdy, która do tej pory wydała aż 4 albumy studyjne, przełożyły się na wciąż rosnącą popularność w sieci. Na Instagramie obserwuje ją niespełna 800 tys. użytkowników.
Wokalistka była gościem Kuby Wojewódzkiego w odcinku wyemitowanym we wtorek 18 listopada, gdzie opowiadała o swojej pracy zawodowej i poruszała kwestie związane z prywatnością.
Szelągowska stanęła w obronie Gabor. Utarła nosa Wojewódzkiemu
Viki Gabor mimo wielkiej popularności często spotyka się z krytyką. Głównie ze względu na wizaż sceniczny, czyli mocny makijaż i odważne stroje. Jej wygląd często staje się tematem dyskusji w sieci. Fani nie tylko komentują jej stroje, ale również zachodzą w głowę, dlaczego nastolatka wciąż jest sama.
Kuba Wojewódzki podchwycił temat i postanowił zapytać Wiktorię o to, czy ma chłopaka.
Po pytaniu Wojewódzkiego do rozmowy wtrąciła się zasiadająca na kanapie Dorota Szelągowska, która również udzielała wywiadu w programie. Projektantka nie omieszkała pouczyć prezentera. Tym samym uchroniła Gabor od odpowiedzi.
"Nie wolno pytać w tych czasach o takie rzeczy, misiu..." - powiedziała Szelągowska, zwracając się do Kuby Wojewódzkiego.
"Dlaczego Viki nie ma chłopaka?" - odpowiedział jej Wojewódzki.
Poirytowana Szelągowska skwitowała jego natręctwo krótkim "bo nie chce go mieć', co ostatecznie zakończyło sprawę. Gabor nie pokusiła się o kontynuowanie tematu, ale nie ukrywała, że obawiała się, z jakimi tematami będzie musiała zmierzyć w trakcie wywiadu w show Wojewódzkiego.
"Ja tutaj jestem. Ja, twoja starsza koleżanka" - zapewniła ją Dorota Szelągowska.









