Reklama
Reklama

Marianna Schreiber schudła 7 kilo. Pokazała brzuch i zaskoczyła wyznaniem

Marianna Schreiber (32 l.) pokazała swoje zdjęcie w luźnych jeansach, które, jak twierdzi, jeszcze miesiąc temu ledwo się dopinały. Jak twierdzi celebrytka, w ciągu miesiąca ubyło jej 7 kilogramów, co wcale nie było jej celem. W takim razie po co kupiła za ciasne jeansy?

Większość osób, marzących o utracie kilogramów, zna pojęcie ubrania motywacyjnego. Często tę funkcję pełnią spodnie, trzymane w szafie na czas, gdy uda się osiągnąć założony cel i będzie się można w nie zmieścić bez wysiłku. 

Marianna Schreober kupiła za małe spodnie

Przydają się też, gdy trzeba na bieżąco zweryfikować postępy w chudnięciu, bo, jak wiadomo, waga nie zawsze jest miarodajna. 

Zofia Zborowska po urodzeniu pierwszego dziecka relacjonowała na Instagramie postępy w odzyskiwaniu dawnej figury właśnie za pomocą starych jeansów. Jak się chwaliła, początkowo mieściła się w nich na wdechu, a o zasunięciu suwaka nie było nawet mowy, jednak z czasem zaczęły leżeć jak ulał. 

Reklama

Ostatnio zdjęcie w motywacyjnych spodniach pojawiło się na Instagramie Mariany Schreiber

Marianna Schreiber pokazała zdjęcie

Celebrytka postanowiła je wykorzystać nie jako gadżet dietetyczny, lecz do promocji wyrzutów sumienia u tych, którzy nie ukrywają opinii, że trochę się ostatnio pogubiła. Jak wyznała na Instagramie:

"Kupiłam te jeansy miesiąc temu. Wtedy ledwo dopinałam je na brzuchu. Nie, nie odchudzałam się. W miesiąc schudłam 7 kg przez krytykę".

Pytanie, po co w takim razie kupiła za ciasne spodnie, skoro nie planowała się odchudzać, pozostaje otwarte. 

Marianna Schreiber chudnie z nerwów

Jak twierdzi Schreiber, krytyczne opinie powodują u niej objawy podobne do grypy żołądkowej i sprawiają, że waga leci w dół,  niestety w sposób gwałtowny i nieobojętny dla zdrowia. Utrata siedmiu kilogramów w miesiąc to z pewnością nie jest zdrowy objaw. 

Schreiber, która do zdjęcia, ilustrującego jej refleksje, pozuje z uśmiechem na twarzy, gruntownie tłumaczy swój stan emocjonalny. Jak napisała na Instagramie:

"Codziennie czuję, jakbym miała grypę żołądkową. Ale ten lekki uśmiech muszę mieć zawsze, gdy wstaje rano. Bo mimo, że jest mi cholernie ciężko to nigdy krytyce nie dam za wygraną. Wytrzymam to. Wiem o tym. Nie takie momenty w swoim życiu przeżyłam. Trzymajcie się". 

Zobacz też:

Marianna ujawnia prawdę o relacji z Łukaszem Schreiberem. To nie były plotki

Schreiber ujawniła ponure kulisy związku z Czarneckim. Jest odpowiedź

Polityk w ogniu krytyki przez związek ze Schreiber. Marianna nie mogła milczeć

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marianna Schreiber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy