Edyta Olszówka szczerze ws. macierzyństwa
Edyta Olszówka to jedna z bardziej rozpoznawalnych aktorek w Polsce. Gwiazda już od lat 90. pojawi się na deskach teatrów oraz ekranie. Znamy ją m.in. z takich produkcji, jak "Przepis na życie", "Dom", "Samo życie" czy "Ojciec Mateusz".
Nie jest tajemnicą, że Edyta Olszówka postawiła w swoim życiu na pasję i karierę. Aktorka mimo tego, że nie zdecydowała się na założenie rodziny, niczego nie żałuje.
Jak wyznała w rozmowie dla Shownews, gdyby miała na głowie pociechy, trudno by jej było pogodzić obowiązki zawodowe z byciem dobrą mamą.
"Od 30 lat jestem w teatrze, teraz w Teatrze Narodowym w Warszawie, wcześniej w Teatrze Powszechnym. Na pewno gdybym miała (pociechy - red.), byłoby mi trudno czytać im bajki na dobranoc, bo o 19:00 zazwyczaj stawałam na deskach teatru" wyznała Olszówka w rozmowie z Shownews.pl.
Refleksje Edyty Olszówki ws. aktorstwa
Gwiazda ma też refleksję ws. talentów, które bez szkoły aktorskiej robią karierę w filmie. Olszówka ze spokojem odpowiada, że każdy ma swoją drogę.
"Każdy ma swoją drogę. Znam wiele osób z mojego roku, grup, którym po ukończeniu szkoły teatralnej nie było dane zrobić niczego znaczącego i nie mieli takiej szansy. Są takie osoby bez szkoły, które nagle zyskują miłość i publiczność, robią wielkie rzeczy. Każdy ma jakąś swoją drogę i musi przez nią przejść" - wyznała.
Edyta Olszówka w innym wywiadzie podzieliła się opinią na temat dojrzałych aktorek w kinie. Gorzko wyznała, że ról dla doświadczonych kobiet jest mało.
"Wiele aktorek się skarży na brak, bo tych ról jest niewiele, a nas jest bardzo dużo. Dla mężczyzn jest ich więcej, ale tak jest ustawiony świat. (...) Nie wiem tego (...) Chciałabym, żeby w filmie było więcej ról dla kobiet, bo one są potrzebne. Aktorki polskie są bardzo zdolne i pracowite, więc jest duże pole do popisu" - zaapelowała na łamach "Super Expressu" Edyta Olszówka.









