Filip Chajzer: romans
Filip Chajzer wyraźnie stracił panowanie nad sytuacją w swoim życiu. Prezenter "Dzień dobry TVN" na przestrzeni ostatnich kilku tygodni nieustannie wplątuje się w rozmaite skandale. Najpierw wraz ze swoją koleżanką z pracy, Małgorzatą Ohme w rażący sposób wypowiadał się na temat społeczności LGBTQ+, a później uwikłał się w przygodny romans.
Chajzer, który jeszcze do niedawna uchodził za godnego zaufania, statecznego mężczyznę, pokazał swoje prawdziwe oblicze. Jego zażyła znajomość z uroczą Anną Jędrzejuk wyszła na jaw zupełnie przypadkowo. Gdyby nie czujność paparazzi, którzy przyłapali prezentera podczas romantycznej randki z ukochaną, prawdopodobnie nadal nie wiedzielibyśmy, jak naprawdę wygląda życie uczuciowe prowadzącego "Dzień dobry TVN". Zapewne nie wiedziałaby tego również jego dotychczasowa partnerka Małgorzata Walczak, którą o tym, że jest zdradzana poinformowały media.
Filip Chajzer od początku nie zamierzał okazywać skruchy. W jednym z komentarzy stwierdził nawet odważnie, że woli być "skończony, ale szczęśliwy". Na jego słowa błyskawicznie zareagowała Małgorzata Walczak. Wówczas stało się jasne, że wbrew wcześniejszym deklaracjom, para nie zamierza unikać medialnego nagłaśniania rozstania. Teraz wyszło na jaw, że również Zygmunt Chajzer jest bardzo zawiedziony postępowaniem swojego syna. Anonimowy informator z otoczenia rodziny Chajzerów zdobył zaskakujące informacje.

Zygmunt Chajzer załamany decyzją syna
Doniesienia o romansie Filipa Chajzera z Anną Jędrzejuk nie uszły uwadze Zygmunta Chajzera. Z doniesień anonimowego informatora serwisu "Pudelek" wynika, że mężczyzna bardzo źle zniósł rozstanie syna z Walczak.
Zygmuntowi po prostu nie mieści się to w głowie. Nie poznaje własnego syna. Jeszcze przed wybuchem afery był częstym gościem w domu Filipa i Małgosi, spędzał dużo czasu z wnukiem Aleksem. W obecności Zygmunta Filip zawsze zachowywał się jak przykładny ojciec i partner, dlatego publikacja zdjęć syna z inną kobietą bardzo nim wstrząsnęła
Zygmunt Chajzer nie mógł bezczynnie patrzeć na to, co wyprawia się w życiu jego syna. Postanowił podjąć interwencję. Zależało mu na tym, aby porozmawiać z Filipem i wyjaśnić całą sytuację. Niestety jego syn nie stanął na wysokości zadania. Filip Chajzer celowo unikał kontaktu z ojcem. Najprawdopodobniej obawiał się trudnej rozmowy.
Jeszcze tego samego dnia po zobaczeniu zdjęć pojawił się w domu syna, ale go nie zastał. Potem wiele razy próbował się z nim skontaktować, ale Filip bał się konfrontacji i po prostu przestał odbierać od niego telefony. Dopiero niedawno pierwszy raz Zygmuntowi udało się porozmawiać z synem. Jeszcze nie wiadomo, jakie będą efekty tej rozmowy. Wciąż ma nadzieję, że przemówi mu do rozsądku
Filip Chajzer może znaleźć oparcie w swojej mamie, Dorocie. Nie ulega jednak wątpliwości, że konfrontacja z ojcem będzie musiała nastąpić wcześniej czy później.
Zygmunt wie, że Filip ma wiele do stracenia. Obawia się, że jeśli rodzina syna się rozpadnie, ten wróci do punktu wyjścia i znów dopadną go demony przeszłości. Poza tym jest zwyczajnie rozczarowany zachowaniem syna. Zawsze był wyznawcą starej szkoły dziennikarskiej i uważa, że jest to zawód zaufania społecznego. Nie ma w nim miejsca na żadne skandale

Zobacz też:
Jaki jest "dress code" Jakiego? Tak ubrany przyszedł na obrady parlamentu... To piżama?
Tak Depp świętował wygraną w sądzie. Przepuścił tysiące na indyjskie jedzenie
Anna Lewandowska prawie przypłaciła poród życiem. "Najgorsza była niemoc"











