Napięte relacje między Chajzerami. Zygmunt zapytany o Filipa momentalnie uciął wątek
Filip Chajzer jest dość kontrowersyjną postacią rodzimego show-biznesu. O działania syna wielokrotnie zagajany był znany prezenter, Zygmunt Chajzer, który zazwyczaj wypowiadał się na jego temat w dość łagodny sposób i okrągłymi zdaniami. Teraz jednak miał już tego dość. Na pytanie o konkretny aspekt życia syna zareagował błyskawicznie. "Nie idziemy w tę stronę" - uciął wątek. Co go tak obruszyło?
Filip Chajzer poszedł w ślady zawodowe ojca i na lata związał się z mediami. W tym czasie gwiazdor telewizji zdążył nie tylko zaskarbić sobie sympatię wielu widzów, ale i równie sporej grupie nadepnąć na odcisk. Nie wszyscy bowiem byli fanami jego działalności publicznej.
Na krótko po zakończeniu przygody z "Dzień Dobry TVN" pod koniec 2023 roku mężczyzna postanowił pożegnać się z show-biznesem i otworzył budkę z kebabem. Od tamtej pory, choć nie unikał on "pobocznych" kontrowersji, skupia się on na rozkręcaniu rozrastającego się biznesu.
O to, co słychać u syna, został ostatnio - i to zresztą nie pierwszy raz - zapytany Zygmunt Chajzer. O ile prezenter skwapliwie potwierdził, że potomek faktycznie prężnie działa w branży gastronomicznej, o tyle na inne tematy nie za bardzo chciał rozmawiać. Ta odpowiedź nie mogła być bardziej wymowna.
W rozmowie z ShowNews.pl 71-latek wyjawił, że Filipowi świetnie idzie i że mocno trzyma za niego kciuki. Mimo to sam nie miał jeszcze okazji spróbować serwowanego przez syna kebabu. I wcale się na to zresztą nie zanosi.
"Ja nie jestem miłośnikiem kebabów" - powiedział krótko z uśmiechem.
Ale najbardziej zaskakująca była jego reakcja na kolejne pytanie. Gdy tylko pojawił się temat znajomości Chajzera juniora z Danielem Nawrockim, synem obecnego prezydenta, Zygmunt momentalnie uciął rozmowę.
"Nie, nie idziemy w tę stronę" - odparł wyraźnie zdegustowany.
A o co dokładnie chodzi?
Kilkanaście dni temu wspomniany Nawrocki zadebiutował w telewizji z własnym programem. Ku zaskoczeniu wielu do pierwszego odcinka zaprosił właśnie Filipa Chajzera. Panowie spotkali się w lokalu gastronomicznym mężczyzny we Władysławowie. W trakcie rozmowy syn prezydenta wyjawił nawet pewien rodzinny sekret.
Nie jest tajemnicą, że 40-latek popierał kandydaturę Karola Nawrockiego i cieszył się z jego wygranej; w mediach społecznościowych mówił o tym przecież zupełnie wprost. W ciepłych słowach wypowiadał się też o pierwszej damie, Marcie Nawrockiej.
Najwyraźniej jednak Zygmunt nie chciał wdawać się w dyskusję o poglądach syna. Może chodziło o ten konkretny wątek, a może w ogóle o działalność syna, o którą jest regularnie pytany. W przeszłości zresztą zdarzało mu się niekiedy gorzko komentować jego działania.
"Filip jest trochę emocjonalny, rozbiegany, a problemów mu nie brakuje. Działa za bardzo impulsywnie, żywiołowo (...)" - wyznał kiedyś ShowNews.pl.
Zobacz też:
Potwierdziło się doniesienia ws. Chajzera i "DDTVN". Wyszły na jaw kulisy sprawy
Wyszło na jaw ws. Chajzera. W "Idź na całość" nagle zmienili zdanie
Filip Chajzer miał prowadzić z ojcem "Idź na całość", a tu heca. Zygmunt nagle przerwał milczenie