Żona Golca ledwo chodziła. Na planie dołożyła do pieca
Edyta Golec wraz z mężem Łukaszem Golcem i resztą zespołu Golec uOrkiestra przygotowywali się do sesji zdjęciowej. To dziś, 3 listopada zaplanowana była premiera nowego utworu zespołu folklorystycznego o tytule "Ewa". Żona Golca uchyliła rąbka tajemnicy przez fanami - na jej Instagramie dziś można było podziwiać dwie kreacje zachowane w stylu folk i boho. Jednak największą hecą odbił się jeden jej element stylizacji. Musicie to zobaczyć!
Żona Golca ledwo chodziła na planie. Wbiła się w mini i włożyła potężne obcasy
Edyta Golec, czyli wokalistka i skrzypaczka w zespole Golec uOrkiestra zawsze na koncerty ubiera się w stroje, które nawiązują do folkloru góralskiego. Tym razem zamiast kolorowych sukienek wybrała prostą kreację. Artystka wybrała klasyczną "małą czarną" w wersji mini, a także dobrała do tego czarną marynarkę z kolorowymi paskami w stylu folk. Paski tworzyły coś na rodzaj frędzli jak w kurtkach w stylu rock'n'rollowym.

Edyta Golec w wielkich złotych butach. Ledwo chodziła
Show na swoim Instagramie skradła - a jakże - Edyta Golec, która pokazała się w butach na niebotycznie wysokim obcasie. Niestety, złote buty, choć prezentowały się efektowne, to najwyraźniej uniemożliwiały swobodne poruszanie się artystce. Wybrała złote buty na platformie z wycięciem na palce. Wysoki obcas jest mniej odczuwalny ze względu na wysoką platformę w przedniej części buta.
W drugiej kreacji widzimy Golec w czarnych a'la lateksowych spodniach i białym topie zrobionym z góralskiej chusty z frędzlami. Do tefo założyła równie wysokie i masywne buty na potężnym obcasie. Buty też nie wyglądały na zbyt wygodne, lecz żona Łukasza Golca dzielnie pozowała do zdjęć na sesji. Podczas przygotowywania się do zdjęć w ramach asekuracji Edyta trzymała się blisko męża.

Zobacz też:









