Zapłakana Ewa Chodakowska relacjonuje awanturę w parku! "Pociągnął mi Joe-Joe. Jechał ścieżką nie dla rowerów"

Oprac.: Szymon Korczykiewicz

Ewa Chodakowska relacjonowała awanturę w parku
Ewa Chodakowska relacjonowała awanturę w parkuInstagram
Joe-Joe
Joe-Joe@chodakowskaewaInstagram

Ewa Chodakowska relacjonuje awanturę w parku! "Pociągnął mi Joe-Joe. Jechał ścieżką nie dla rowerów"

Jestem właśnie w parku na spacerze. Ten człowiek (w tym momencie pokazała na rowerzystę) jechał ścieżką, która nie jest przeznaczona dla rowerów, ze słuchawkami w uszach. Miałam psa na dłuższej smyczy. Wjechał mi w tę smycz i pociągnął psa - relacjonuje Chodakowska w social mediach.
Ten mężczyzna wyplątuje się ze smyczy. Pociągnął JOE jakieś 15 m po chodniku. Nie widział smyczy i nie słyszał, jak za nim biegłam i krzyczałam, żeby się zatrzymał, bo miał SŁUCHAWKI W USZACH - podpisała film.
Joe-Joe dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny. Jest cały, ale wszelkie obrażenia wewnętrzne mogą o sobie dać znać do kilku dni. Na razie jest na takiej adrenalinie, że na pewno nie czuje bólu - tłumaczy Chodakowska.
Ewa Chodakowska relacjonowała wypadek
Ewa Chodakowska relacjonowała wypadekInstagram
Ewa Chodakowska z Joe-Joe
Ewa Chodakowska z Joe-Joepomponik exclusivePomponik exclusive
Zapłakana Ewa Chodakowska
Zapłakana Ewa ChodakowskaInstagram
Ida Nowakowska chodzi do kościoła i księży, aby radzić się co zrobić!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?