Maciek Stuhr zapytany o to, z którą z koleżanek po fachu chciałby zagrać scenę łóżkową, nie zastanawiał się długo. "Pewnie Magda Cielecka byłaby wysoko w tym rankingu..." - wyznał na jednym z czatów internetowych, podaje "Super Express". "Zaraz po niej Karolina Gruszka" - dodał.
Co na to jego żona? Na pewno jest już przyzwyczajona do tego, że z racji zawodu jej mąż wielokrotnie znajdował się w niedwuznacznych sytuacjach ze znanymi i pięknymi kobietami. Tym bardziej, że on sam nie kryje, że nie jest typem aktora, który wzbrania się przed nagością na ekranie.
"Ten zawód, czy tego chcemy, czy nie, jest bardzo związany z naszą cielesnością" - mówi Stuhr tabloidowi. "Ja zawsze powtarzam, że jak się człowiek nie chce rozbierać, to można zostać kominiarzem".
