Alec Baldwin zastrzelił operatorkę w trakcie zdjęć do filmu
W październiku 2021 roku podczas zdjęć do westernu "Rust" doszło do tragicznego w skutkach incydentu. W trakcie kręcenia jednej ze scen aktor Alec Baldwin wycelował broń i - zgodnie ze scenariuszem produkvji - oddał strzał w stronę kamery. Traf chciał, że rekwizyt z powodu ludzkiego błędu załadowany był ostrą amunicją.
W wyniku zdarzenia ranni zostali: reżyser filmu Joel Souza oraz operatorka Halyna Hutchins. Reżyser wyszedł cało z wypadku, kamerzystki niestety nie udało się uratować. Cała sytuacja położyła się cieniem na życiu prywatnym i zawodowym Aleca Baldwina. Gwiazdor "Aviatora" i "Infliltracji" bardzo mocno przeżył feralny wypadek i przez długi czas unikał kontaktu z mediami.
Sprawa trafiła do sądu i choć ciągnie się miesiącami, jak do tej pory nie znalazła jeszcze finału, a sam aktor wciąż czeka na proces w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Taki sam zarzut ciąży na osobie odpowiedzialnej za bezpieczne korzystanie z broni na planie filmowym - Hannie Gutierrez-Reed
Gwiazdorowi "Polowania na Czerwony Październik" udało się na szczęście dojść do porozumienia z krewnymi zmarłej operatorki. Bliscy Halyny Hutchins i Alec Baldwin dogadali się poza salą sądową. Jak podała telewizja CNN - Matthew Hutchins, mąż ofiary, w wyniku obopólnych ustaleń zostanie producentem wykonawczym filmu oraz otrzyma z tego tytułu część zysków z westernu.
Alec Baldwin wraca na plan westernu "Rust"
Amerykańska stacja podała niedawno, że w najbliższym czasie ekipa filmowa ma zamiar wrócić do Yellowstone Film Ranch w stanie Montana i dokończyć zdjęcia do filmu. Alec Baldwin ponownie znajdzie się na planie - jest to jeden z warunków ugody, jaką aktor zawarł z mężem zastrzelonej operatorki. Według ustaleń Sky News zdjęcia potrwają około 25 dni.
Scena, podczas której doszło do nieszczęśliwego wypadku nie zostanie jednak powtórzona, a fragment, który udało się już nakręcić nie będzie umieszczony w finalnej wersji filmu. Na planie jednocześnie będzie przebywać także ekipa realizująca dokument opowiadający o tragicznie zmarłej Halynie Hutchins.
"Zabronione będzie używanie prawdziwej broni palnej i prawdziwej amunicji. Tego rodzaju amunicja na planie jest, będzie i zawsze była zakazana" - zapewniła w oficjalnym oświadczeniu przekazanym mediom Melina Spadone, prawniczka studia Rust Movie Productions.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy film będzie miał szansę pojawić się w kinach
Zobacz też:
Alec i Hilaria Baldwin doczekali się siedmiorga dzieci. Doświadczyli też bolesnej straty
Alec Baldwin oficjalnie oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Jaka kara mu grozi?
Alec Baldwin: śmierć Halyny Hutchins. Aktor lada moment usłyszy zarzuty









