Dzieci Michała Wiśniewskiego zadebiutowały w show biznesie bardzo wcześnie, a Fabienne nawet przed swoimi urodzinami, jako obraz ultrasonograficzny w reality show „Jestem jaki jestem”. Jej starszy brat, Xavier miał wtedy niewiele ponad rok. To były szalone czasy w życiu rodziny Wiśniewskich. Pieniądze same pchały im się w ręce. Z perspektywy czasu Michał przyznał, że przez te wszystkie lata udało mu się przehulać 35 milionów złotych.
Korzystając ze swoich bolesnych doświadczeń, postarał się wpoić synowi szacunek dla pracy i pieniędzy. W 2019 roku po raz pierwszy zatrudnił Xaviera w charakterze osobistego asystenta na festiwalu w Opolu. Jak wspominały wtedy osoby z obsługi koncertu, to była dobra decyzja, bo przejęty odpowiedzialną rolą siedemnastolatek okazał się bardziej sumienny i obowiązkowy od ojca.
Zdaniem naocznych świadków, przez kilka godzin przed koncertem doglądał podłączania sprzętu muzycznego i nagłośnienia, gromadził w garderobie kreacje dla całego zespołu i reprezentował ojca w kontaktach z mediami. Nie wiadomo, co w tamtym czasie robił Michał, w każdym razie nie zaszczycił próbnego występu swoją obecnością, a na sam koncert wpadł w ostatniej chwili.
Zaskakująca decyzja Xaviera Wiśniewskiego
Od tamtej pory Xavier próbował swoich sił w dziennikarstwie sportowym, gastronomii i na studiach, ale uznał, że najbardziej pociąga go jednak show biznes. Postanowił zostać raperem i regularnie zamieszcza w internecie owoce swojej twórczości. Ostatnio zaś podjął decyzję, która zaskoczyła nawet jego mamę, Martę Wiśniewską. Jak ujawniła w rozmowie z „Super Expressem”:
Xavier już z nami nie mieszka, mieszka z Werandą. I trochę się zastanawiałam nad tym jak to będzie. Natomiast fajne jest dla mnie to, zyskałam kolejną osobę, którą po prostu uwielbiam, a nie straciłam syna. To jest dla mnie fajne. Często się widzimy, razem pracujemy, razem jeździmy na koncerty, razem się bawimy i spędzamy mnóstwo czasu, nawet tego wolnego, gdzie moglibyśmy od siebie odpocząć, to lubimy chociażby wspólnie grać w różne gry w domu, więc się tak często spotykamy.
To dość odważna decyzja, biorąc pod uwagę, że Xavier dopiero za półtora miesiąca skończy 20 lat. Jego dziewczyna, Weronika „Weranda” Fabijańska, siostra Sebastiana, znanego aktora, jest od Xaviera starsza o zaledwie kilka miesięcy. Marta jednak, jak sama zapewnia, nie martwi się o syna i jego dziewczynę, gdyż są nad wiek dojrzali i wiedzą, czego chcą od życia:
Bardzo im kibicuję i Weronikę bardzo lubię. Oni się poznali w mojej szkole tańca, bo Weranda prowadzi zajęcia, również z Xavierem. Jest bardzo zdolną, młodą osobą, która pięknie tańczy, jest bardzo dobrym choreografem – dodaje.
Zobacz też:
Anna Mucha będzie powiększać biust? Odwiedziła specjalną klinikę
Marcelina Zawadzka zachwyca w letnich stylizacjach


***








