Anna Mucha jest aktorką, która na swoim koncie ma całkiem spory dorobek artystyczny. Gwiazda od lat obecna jest w show-biznesie, a od jakiegoś czasu coraz chętniej korzysta również z mediów społecznościowych. To właśnie tam postanowiła pochwalić się wizytą w klinice medycyny estetycznej.
Anna Mucha w klinice medycyny estetycznej
Anna Mucha, będąc w klinice, nawiązała do swojej koleżanki Mai Bohosiewicz, która ostatnio opowiadała fanom o operacji powiększania piersi. Aktorka pochwaliła Maję za to, że ma odwagę odpowiadać o swoim zabiegu oraz kwocie, którą wydała na operację.
Maja Bohosiewicz zaczęła mówić otwartym tekstem o tym, że sobie zrobiła biust. Super, że ktoś tak otwarcie o tym opowiada - rozpoczęła swój wywód Mucha.
42-latka w dalszej części nagrania postanowiła pokazać fanom implanty dostępne w klinice. Gwiazda w zabawny sposób skomentowała to, z czym jej się kojarzą. Według niej przypominają piłki antystresowe.
Są tutaj różnego rodzaju formy silikonowe. Takie mniejsze, większe. Leżą i można sobie pomacać. To takie antystresowe kulki powiedziałabym - kontynuowała pokazując różne rozmiary implantów.
Po wyjściu z kliniki aktorka uspokoiła fanów i wyznała, że nie zamierza powiększać swoich piersi. Do swojej wypowiedzi postanowiła dodać zdjęcie, na którym pokazuje swój naturalnie duży biust.
Nie, nie, spokojnie! Mój biust ma 25 lat i jest mi z nim do twarzy - czyli doskonale. Nie planuję go zmieniać - napisała Mucha.
Zobacz też:
Katarzyna Cichopek "przyłapana" na mieście z młodym przystojniakiem! Tej miłości nie da się ukryć!
Jest wyrok sądu. Karolak musi oddać pieniądze senatorowi PO
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!












