Wyszło na jaw, jak się współpracuje z sanah. Wyznanie tancerki może niektórych zaskoczyć
Sanah niewątpliwie jest jedną z najpopularniejszych artystek w naszym kraju. Fani wokalistki ostatnio bawili się na jej dwóch koncertach, które odbyły się na Stadionie Narodowym. Wydarzenia były szeroko komentowane w mediach. O kulisach występów sanah i współpracy z nią opowiedziała publicznie jedna z tancerek. Wyjawiła, jaka prywatnie jest Zuzanna Grabarczyk.
Sanah na dobre rozkręciła swoją karierę w 2020 roku, gdy wydała utwór "Szampan". Od tego momentu jej kariera nie zwalnia tempa. Wokalistka ma na koncie sześć albumów studyjnych, z których pochodzą hity, takie jak: "Było, minęło", "Ostatnia nadzieja", czy "Ale jazz".
Bilety na koncerty sanah zwykle wyprzedają się w mgnieniu oka. Podczas ostatnich dwóch koncertów, które odbyły się 19 i 20 września na Stadionie Narodowym było podobnie. Wydarzenia przyciągnęły tłumy fanów i okazały się naprawdę dużym sukcesem, nie tylko wokalistki, ale także osób, które z nią współpracowały.
W rozmowie z "Plejadą" o kulisach współpracy z sanah postanowiła opowiedzieć jedna z tancerek, która towarzyszyła wokalistce podczas ostatnich koncertów na Stadionie Narodowym. Ogromne przedsięwzięcie wymagało zatrudnienia nowych współpracowników. Casting do projektu odbywał się online.
"Trzeba było wysłać zgłoszenie z filmikiem tanecznym. Wymagano znajomości tańca klasycznego i współczesnego oraz dużej dyspozycyjności, bo próby rozpoczęły się już pod koniec czerwca" - zdradziła Sandra Guzowska.
Tancerka, która ostatecznie została zaangażowana do udziału w koncertach sanah, opowiedziała w wywiadzie o tym, jak wyglądały przygotowania do show.
"Próby odbywały się od rana do wieczora, pięć lub sześć dni w tygodniu. Wymagało to ogromnego zaangażowania" - stwierdziła.
Sandra Guzowska wyjawiła, że początkowo tancerki trenowały we własnym gronie. Sanah do wspólnych prób dołączyła dopiero na ich późniejszym etapie, ponieważ musiała zgrać się także z innymi osobami zaangażowanymi w koncerty.
"Zuzia uczyła się choreografii tak samo, jak reszta zespołu, a także pracowała osobno z chórkiem i choreografką" - powiedziała.
Sandra Guzowska miała okazję poznać sanah z nieco bardziej prywatnej strony. Wokalistka zrobiła na niej bardzo pozytywne wrażenie. Zarówno na scenie, jak i poza nią wykazywała się dużą empatią oraz dobrym podejściem do współpracowników.
"Zuzia to przesympatyczna osoba. Jest przekochana, bardzo autentyczna. Taka, jaka jest na scenie, taka też jest w życiu prywatnym" - powiedziała.
Tancerka wyjawiła także, że koncerty sanah były największymi i najlepiej zaplanowanymi wydarzeniami, w których miała okazję brać udział.
Zobacz też:
Pojawiły się nowe informacje ws. przesłuchania Rynkowskiego. Prokuratura zabrała głos
Steczkowska nagle potwierdziła w sprawie Krawczyka. Ciężko ukryć łzy
Kolejne rozstanie w polskim show-biznesie. Dominika Gawęda potwierdziła doniesienia