Dominikę Gawędę i Macieja Szczepanika połączyła muzyka. Ona od wielu lat jest wokalistką zespołu Blue Cafe. On gitarzystą zespołu Pectus.
Poznali się w 2014 roku, ale przez długi czas udawało im się utrzymać swoją relację w tajemnicy. Żyli z dala od plotek i medialnych doniesień na swój temat. Pod koniec lipca 2017 roku media obiegły wieści o ich kameralnym ślubie, który odbył się w ogrodach Pałacu Chojnata, między Warszawą a Łodzią. Na uroczystości obecni byli jedynie najbliżsi znajomi i rodzina.
Dominika Gawęda i Maciej Szczepanik nie są już razem. Jest tak, jak ludzie myśleli
To jednak już historia. Jak się okazuje, małżeństwo Gawędy i Szczepanika zakończyło się. Doniesienia o rozstaniu gwiazda Blue Cafe potwierdziła w wywiadzie z serwisem Interia Muzyka.
Na pytanie o to, czy tekst nowej piosenki zespołu ma dla niej osobisty wydźwięk, odpowiedziała:
"Dla mnie bardzo, ponieważ w tym roku diametralnie zmieniłam swoje życie. Rozstałam się. Zawsze staram się utożsamiać z tekstem, choć czasem śpiewa się o fikcyjnych historiach. W tym przypadku jednak bardzo się utożsamiam z tekstem, przez co tkwi w tym większa siła. To był piękny etap mojego życia, ale teraz zaczynam nowy".
Swoje dorzucił także Paweł Rural-Sokal...
"U mnie też było "rozstanie". Rozstałem się z pewnym swoim rachunkiem sumienia, pewną niezależnością, "wilkiem stepowym", byciem w kokonie tajemniczości. Spotkałem dzięki temu swoją połówkę i dziękuję Dorocie Wellman, że zaprosiła na scenę moją żonę podczas sopockiego festiwalu. Cała publiczność śpiewała "Sto lat" i to było niesamowite. To była puenta naszego spotkania, które wydawało się niemożliwe, a jednak okazało się możliwe" - dodał celebryta.
Zobacz też:
Dominika z Blue Cafe miała pokazać oblicze, gdy zgasły kamery. Mocne słowa Kamińskiego