Wyszła na jaw prawda ws. Caroline Derpienski. Ludzie nie mieli pojęcia
Caroline Derpienski wielokrotnie zdążyła zaszokować opinię publiczną swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami. Celebrytka słynie jednak nie tylko z ciętego języka, ale również z charakterystycznego, mocnego makijażu. Tym razem postanowiła jednak zaskoczyć wszystkich i w "halo tu polsat" pokazała się w naturalnej wersji. Przy okazji zdradziła pewien szczegół ze swojego życia, o którym ludzie nie mieli pojęcia...
Caroline Derpienski pojawiła się w sobotnim wydaniu "halo tu polsat". Ekipa programu odwiedziła celebrytkę w jej hotelowym pokoju. Tematem spotkania była jej wizyta w Wenecji, na czerwonym wywiadzie.
Dużym zaskoczeniem dla widzów był fakt, że słynąca z charakterystycznego wizerunku i mocnego makijażu influencerka pojawiła się przed kamerami w wersji naturalnej. Wszystko dlatego, że zaprezentowała swoje kosmetyczne triki na wizji. Pokazała, jak szykuje się na wielkie wyjścia, a jej wskazówek chętnie wysłuchiwała reporterka "halo tu polsat", Kamila Ryciak.
"Także róż jak najwyżej na skronie. To sprawia, że nasza twarz jest szczuplejsza i ten trick stosowały w tym roku wszystkie gwiazdy w Wenecji" - tłumaczyła celebrytka. Przy okazji Derpienski przyznała, że wie, że taka ilość makijażu może być "too much", ale właśnie tak uzyskuje się hollywoodzki efekt na zdjęciach.
Influencerka opowiedziała także o tym, jak to się stało, że trafił na czerwony dywan festiwalu w Wenecji. Przyznała, że zabiegała o zaproszenie na wydarzenie.
"Zaproszenie zdobyłam podczas akredytacji, parę miesięcy przed rozpoczęciem festiwalu. Wypełnia się formularz i kontaktuje się z festiwalem i oni podejmują decyzję, czy ta osoba powinna dostać akredytację, czy nie. To jest najłatwiejsza droga, ale też nie każdy może aplikować o akredytację" - powiedziała w rozmowie z Kamilą Ryciak.
Caroline Derpienski jest jedną z gwiazd, które pojawią się w ostatni weekend września na koncercie na warszawskim stadionie. Ta informacja wywołała spore poruszenie w sieci, nie brakuje osób wątpiących w talent wokalny ambitnej celebrytki. Okazuje się jednak, że zupełnie nie mają się o co martwić.
"Wiele osób w Polsce nie wie, że mam wykształcenie muzyczne jako może jedna influencerka w Polsce. Tak naprawdę łatwo oceniać książkę po okładce, ale prywatnie jestem myślę, że mega >>wychillowaną<<, miłą dziewczyną i dopiero zaczynam".
Zobacz także:
Caroline Derpienski jeszcze nigdy nie była tak szczera. "Postawiłam na drogę na skróty"
Niespodziewany zwrot ws. Derpienski. Wyjawiła swój największy sekret, ludzie mieli rację