Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Finał "Tańca z gwiazdami" lada dzień, a tu takie wieści ws. Steczkowskiej
Finał jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami" odbędzie się już w niedzielę 16 listopada o godzinie 19.55 w Polsacie.
Na parkiecie rywalizować będą: Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska oraz Maurycy Popiel i Sara Janicka.
Polsat z okazji tego wyjątkowego, pełnego emocji odcinka przygotował dla widzów wiele niespodzianek. Do nich należy występ Justyny Steczkowskiej i Stefano Terrazzino. W 2007 roku zatańczyli w 6. edycji programu na TVN, zajmując drugie miejsce.
Piosenkarka i tancerz już od kilku tygodni ćwiczą układ choreograficzny, który ma powalić wszystkich na kolana. Na jednym z ostatnich nagrań Steczkowska znienacka ogłosiła, że Terrazzino nie odpuszcza na treningach z gwiazdą.
"Ledwo żyję. (...) Koncerty, próby z tobą, gdyby nie ty, to bym się w ogóle nie podniosła z łóżka. Ale jak tu nie kochać Stefano?" - ogłosiła znienacka.
Stefano Terrazzino i Justyna Steczkowska w finale "Tańca z gwiazdami"
Stefano Terrazzino z kolei jeszcze nie dawno mówił ws. powrotu do "Tańca z gwiazdami" ze Steczkowską, że... mają "chytry plan".
"Mamy chytry plan. 18 lat temu się nie udało. Teraz wszyscy tak pięknie tańczyli w tej edycji. Tak się starali, są wymęczeni w finale. My idziemy na jeden taniec i.... ogarniemy! Ogarniemy tę Kulę, która wtedy się nie udała" - mówił na Instagramie.
Justyna Steczkowska udzieliła niedawno wywiadu w "Party", w którym przyznała, że zależy jej na tym, aby zaskoczyć swoich fanów. Wiele wskazuje na to, że diwa szykuje niezwykłe taneczne widowisko.
"Jestem uradowana, chcemy zaskoczyć naszych fanów, i poświęcić czas i energię, żeby zrobić coś razem!" - zapewniła.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









